Rakiety w Osetii. "Moskwa destabilizuje sytuację na Północnym Kaukazie"
Rosja rozmieszcza w Osetii Południowej baterie rakiet BM-30 potocznie nazywane "Smiercz".
2011-03-07, 03:00
Posłuchaj
Według ekspertów wojskowych, w rosyjskich bazach na terenach Osetii Południowej i Abchazji znajduje się już cały arsenał środków bojowych przeznaczonych do prowadzenia działań ofensywnych. Przeciwko takim działaniom oficjalnie zaprotestowało gruzińskie MSZ.
W styczniu rosyjskie agencje informowały o rozmieszczeniu w okolicach Cchinwali rakiet operacyjno-taktycznych Toczka-U o zasięgu do 120 kilometrów. Pozwalają one na prowadzenie z terytorium Osetii Południowej ostrzału Tbilisi. Od prawie roku w okolicach Suchumi stacjonują baterie rakiet S-300 o zasięgu do 250 kilometrów, co pozwala na ostrzał z terytorium Abchazji strategicznych portów w Poti i Batumi.
Szef gruzińskiej dyplomacji Grigoł Waszadze uważa, że tego typu działania ze strony Moskwy destabilizują sytuację na Północnym Kaukazie i w basenie Morza Czarnego. Natomiast Rosja przypomina, że rozmieszcza swój sprzęt wojskowy na terytoriach spornych republik na podstawie dwustronnych umów z władzami Osetii Południowej i Abchazji.
IAR, sm
REKLAMA
REKLAMA