Kompletnie pijana matka prowadziła za rękę bose dziewczynki
Przypadkowy kierowca wziął całą trójkę do samochodu i wezwał policję.
2011-03-09, 12:52
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w miejscowości Czaniec nieopodal Bielska-Białej. 30-letniego kierowcę zaniepokoił widok ledwo trzymającej się na nogach kobiety idącej drogą z dwójką małych dzieci. Mimo mrozu dziewczynki - dwu i czterolatka - nie miały na sobie butów i kurtek.
Kierowca zaprosił je do samochodu. Matka dzieci była tak pijana, że mężczyzna nie mógł nawiązać z nią żadnego kontaktu. Nie była w stanie powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka.
Udało się to dopiero wezwanym policjantom, którzy skontaktowali się z jej mężem. 34-letni mężczyzna wrócił do domu z pracy i martwił się, bo nie zastał żony i dzieci w domu, a żona nie odbierała telefonu.
Policjanci zawieźli dziewczynki do taty, a kobietę do izby wytrzeźwień. Okazało się, że wcześniej piła alkohol ze swoim krewnym. Badana alkomatem miała ponad 2 promile alkoholu.
W środę usłyszy zarzuty narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo, za co może grozić do pięciu lat więzienia.
PAP,kk
REKLAMA