Kolejne ostrzały ukraińskich miast. Są cywilne ofiary wieczornych ataków Rosjan

Co najmniej jedna osoba zginęła, a kolejna została ranna w wyniku wieczornego rosyjskiego ostrzału Chersonia na południu Ukrainy - poinformował na Telegramie szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Produkin. Ofiarą jest 41-letni mężczyzna.

2023-09-28, 05:53

Kolejne ostrzały ukraińskich miast. Są cywilne ofiary wieczornych ataków Rosjan
W wieczornych ostrzałach Ukrainy zginęła co najmniej jedna osoba. Foto: Cover Images/ FORUM

- W tych dniach Rosja bombarduje Chersoń, Berysław i wioski w obwodzie chersońskim ze szczególną brutalnością. To świadomy terror okupanta - powiedział w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w codziennym wystąpieniu wideo.

»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

Zacięte walki na południu i na wschodzie kraju

Obecnie najbardziej zacięte walki toczą się na południu i na wschodzie Ukrainy. Ukraiński Sztab Generalny poinformował o ofensywie prowadzonej na południu kraju - w kierunku Melitopola w obwodzie zaporoskim, a także na wschodzie - wokół Bachmutu. Trwają tam intensywne walki. Nie doszło jednak w ostatnim czasie do istotnego przesunięcia w głąb terytorium wroga.

Ukraińcy odpierają jednocześnie ataki Rosjan w okolicach Awdjiwki i Marjinki.

REKLAMA

Amerykańskie czołgi dla ukraińskiej armii. Abramsy wkrótce dotrą na front

Szansę przechylenia szali zwycięstwa na stronę Kijowa mogą dać amerykańskie abramsy. Ukraińskie oddziały będą bowiem w najbliższym czasie wzmocnione 30 takimi maszynami. Zdaniem ekspertów - aby wygrać z Rosją potrzeba jednak więcej takiej broni.

Czytaj także w I.pl: Grupa Wagnera wróciła na Ukrainę? Mają wspierać Rosjan pod Bachmutem

Amerykańskie abramsy niedawno przybyły na Ukrainę. Jak powiedział portalowi Ukraińska Prawda ekspert wojskowy Petro Czernyk - czołgi te istotnie wspomogą żołnierzy, ale nie będą raczej miały decydującego wpływu na przebieg wojny. Jak zaznaczył, żeby czołgi zmieniły przebieg wojny potrzebna jest co najmniej cała ich dywizja, czyli 300 maszyn. Tymczasem Ukraina dostała trzydzieści Abramsów.

Czytaj także w TVP.Info: Rosjanie fortyfikują Tokmak. Przez miasto prowadzi droga na Krym

REKLAMA

- Gdybyśmy ich mieli więcej to wówczas pancerną pięścią moglibyśmy przełamać obronę wroga, zwłaszcza, że Abramsy są odporne na miny i mają bardzo dobry system prowadzenia ognia - zaznaczył analityk.

[ZOBACZ TAKŻE] Antoni Macierewicz gościem Polskiego Radia


PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej