"Powodem jest błędna polityka UE". Rzecznik rządu o presji migracyjnej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że "jako człowiek odpowiedzialny w rządzie za sprawy bezpieczeństwa" wydał polecenie, by "granica ze Słowacją i z Czechami została poddana szczególnej kontroli i wzmocniona". Według Müllera, oznacza to weryfikowanie "autobusów, czy większych pojazdów, które przekraczają polską granicę".
2023-09-28, 10:40
Rzecznik rządu zaznaczył, że polecenie zostało wydane przez Jarosława Kaczyńskiego, jako że to on jest osobą koordynującą kwestie bezpieczeństwa w rządzie.
Dodatkowe kontrole
- Bronimy granicy polsko-białoruskiej, bo stamtąd mogą pojawić się ruchy migracyjne, a teraz uruchomiliśmy dodatkowe kontrole na granicy polsko-słowackiej i polsko-czeskiej, dlatego, że są ruchy migracyjne z Bałkanów - wyjaśnił rzecznik rządu w rozmowie w jednej ze stacji komercyjnych.
Müller zdementował pogłoski o "szlabanach na granicach" i podkreślił, że kontrole są standardowym mechanizmem w przypadku uzasadnionych obaw migracyjnych. - Takich kontroli w ostatnich latach było 200 czy 300 - różnego rodzaju mechanizmów uruchamianych w Unii Europejskiej. Dzisiaj opozycja próbuje z tego zrobić wrażenie zamykania strefy Schengen, a to są kontrole, które chyba nawet za rządów Ewy Kopacz były na granicy polsko-niemieckiej po prostu ze względu na pewne ryzyka migracyjne - powiedział.
Ruch migracyjny z Bałkanów
Jak dodał, kontrole nie zostały wprowadzone wcześniej, ponieważ Niemcy swoje obawy o ruchu migracyjnym z Bałkanów zgłosiły niedawno.
REKLAMA
- Dopóki nie ma poważnych obaw, to takich ograniczeń się nie wprowadza. Na tym polega polityka otwartych granic w UE - to jest zasada w Schengen, że mamy swobodę przepływu towarów, usług i ludzi - zaznaczył Müller.
Zobacz również w i.pl: Nowy spot Prawa i Sprawiedliwości. "Ursula von der Leyen ogłosiła fatalny plan dla Europy"
Jego zdaniem, powodem zwiększonego ruchu migracyjnego jest "błędna" polityka migracyjna Unii Europejskiej. - To jest polityka otwartych drzwi, która jest prowadzona i ona zachęca do tego, żeby właśnie z południa Europy do UE przyjeżdżać. Głównym problemem jest to, że ktoś wjeżdża na terytorium UE, a nie, że przemieszcza się wewnątrz niej i to trzeba rozwiązać - podsumował rzecznik rządu.
Zapytany o wprowadzenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej zaprzeczył, aby taka decyzja została podjęta, ponieważ na razie nie jest ona potrzebna.
REKLAMA
- Jarosław Kaczyński o kryzysie migracyjnym: konieczny jest program pomocy tym ludziom na miejscu
- Kolejni migranci przypływają na Lampedusę. Włosi domagają się wprowadzenia "blokady morskiej"
- Agresja słowna i groźby przemocy seksualnej. Tak migranci atakują funkcjonariuszki SG [WIDEO]
pg,pap,iar
REKLAMA