Premier Morawiecki o "linii zdrady Tuska": należy bronić terytorium całego kraju

Według dokumentów z 2011 roku dotyczących planów obrony Polski, zatwierdzonych przez ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha, wschodnia część Polski nie byłaby w stanie się obronić w razie ewentualnego zagrożenia.

Prawo i Sprawiedliwość określa to jako "linię zdrady Tuska" oraz "okupację wschodu i ostrzeliwanie zachodu".

W spocie PiS Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że rząd kupuje setki wyrzutni rakietowych HIMARS, które staną wzdłuż polskiej granicy. - Polska granica będzie bezpieczna tak długo, jak bronić jej będzie nasz rząd i Wojsko Polskie - podkreślił premier.

Wizytówka Polski

Szef rządu zachęcał też do wizyty w otwartym w czwartek w Warszawie Muzeum Historii Polski. - Przepiękny gmach. Jestem przekonany, że ten gmach będzie służył pokoleniom przez dziesięciolecia, a może i dłużej, i będzie pokazywał rolę Polski w Europie, a także jak piękna była nasza historia - powiedział podczas transmisji.

- To będzie wizytówka Polski na długie lata. Pokazujemy wyjątkowość państwa polskiego, państwa tolerancyjnego, w którym nie było wojen religijnych, (...), państwa, które pięknie walczyło o wolność i wolność ceniło nade wszystko - wskazywał Mateusz Morawiecki.

Czytaj także na i.pl: Sekretarz generalny PiS ostro o "linii zdrady Tuska": Jedna część Polski okupowana, druga ostrzeliwana

• "Hańba, godziły w polską rację stanu". Polityk PiS o planach obronnych rządu Tuska
• Nowy spot PiS. Premier Morawiecki: to przestroga przed linią zdrady Tuska
• "Oznaczałaby okupację ziem polskich do linii Wisły". Poboży o "linii zdrady Tuska"

tvp.info/nt