Wojna z Hamasem. Izraelska armia: uderzyliśmy w 800 celów w Gazie, zabiliśmy setki bojowników

Trafiliśmy w 800 obiektów Hamasu w Strefie Gazy, zabiliśmy setki bojowników, a kilkudziesięciu wzięliśmy do niewoli - powiedział w niedzielę rzecznik izraelskiej armii cytowany przez agencję Reutera. Celem rozpoczętej przez Izrael operacji wojskowej jest zabicie liderów Hamasu i uwolnienie zakładników.

2023-10-08, 18:57

Wojna z Hamasem. Izraelska armia: uderzyliśmy w 800 celów w Gazie, zabiliśmy setki bojowników
Zdaniem eksperta po nalotach Izrael wyśle piechotę do Gazy w ramach "ogromnej operacji wojskowej". Foto: PAP/EPA/ATEF SAFADI.jpg

W trakcie sobotnich zmasowanych ataków przeprowadzonych przez Hamas na Izrael wielu bojowników organizacji palestyńskiej przedostało się na jego terytorium. Członkowie Hamasu przedostali się do Izraela drogą lądową, powietrzną i morską. Płot na granicy ze Strefą Gazy został w wielu miejscach przerwany. Świat obiegły nagrania na których widać jak bojownicy porywają cywilów i wywożą ich do Strefy Gazy. 

Hamas trzyma zakładników pod ziemią?

Zakładnicy Hamasu najpewniej są przetrzymywani pod ziemią - uważa Gerszon Baskin, który w 2011 roku negocjował uwolnienie Gilada Szalita, izraelskiego żołnierza więzionego przez hamasowców przez ponad pięć lat. Jego wypowiedź cytuje BBC. Zdaniem cytowanego przez BBC eksperta Hamas trzyma zakładników pod ziemią, by znacząco utrudnić izraelskiemu wojsku ich zlokalizowanie. - Nie mam wątpliwości, że głównym celem Izraela będzie znalezienie ich poprzez operacje militarne, a nie poprzez negocjacje - ocenił.

Według niego po nalotach Izrael wyśle piechotę do Gazy w ramach "ogromnej operacji wojskowej". Jej celem będzie zabicie liderów Hamasu i uwolnienie zakładników - ocenił Baskin.

Rząd izraelski szacuje, że Hamas wziął w charakterze zakładników ok. 100 osób. Dotychczas wiadomo o ponad 600 ofiarach śmiertelnych ataku trwającego od sobotniego poranka. W sobotę Izrael rozpoczął ostrzały Gazy w ramach operacji "Miecze z żelaza".

REKLAMA

Izrael atakuje Strefę Gazy

Trafiliśmy w 800 obiektów Hamasu w Strefie Gazy, zabiliśmy setki bojowników, a kilkudziesięciu wzięliśmy do niewoli - powiedział w niedzielę rzecznik izraelskiej armii cytowany przez agencję Reutera.

Wcześniej izraelska armia informowała, że przeprowadza ataki na Strefę Gazy przy użyciu "dziesiątek myśliwców", m.in. w pobliżu miasta Bajt Hanun położonego przy granicy Strefy Gazy i terytorium Izraela.

Palestyńskie władze poinformowały, że w izraelskich nalotach w Strefie Gazy zginęło jak dotąd co najmniej 370 osób, a 2200 zostało rannych. Nie wiadomo, ilu z nich to bojownicy Hamasu. Należy się spodziewać dużego wzrostu liczby ofiar.

Zobacz także w i.pl: Czym charakteryzował się rząd PO-PSL? Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk: Wysokie bezrobocie i duża emigracja

REKLAMA

Bezwarunkowe poparcie dla Izraela

Premier Izraela Benjamin Netanjahu rozmawiał w niedzielę z przywódcami Niemiec, Ukrainy, Włoch i Wielkiej Brytanii, którzy wyrazili „bezwarunkowe” poparcie dla prawa Izraela do obrony - poinformowała w niedzielę kancelaria szefa izraelskiego rządu.

Netanjahu rozmawiał z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, premierem Włoch Giorgią Meloni i premierem Wielkiej Brytanii Rishi Sunakiem.

"Wszyscy przywódcy wyrazili bezwarunkowe poparcie dla prawa Izraela do obrony, jeśli zachodzi taka konieczność" - czytamy w komunikacie prasowym.

Czytaj również:

Nowa wojna IZRAELA z Hamasem w GAZIE

PAP/mm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej