Tusk zlekceważył inicjatywę dot. antyputinowskiej ustawy. Bill Browder: w Polsce działo się coś dziwnego
W 2010 roku Donald Tusk zignorował prośbę amerykańskiego aktywisty Billa Browdera o poparcie tzw. ustawy Magnickiego - wynika z najnowszych ustaleń "Resetu". Ten akt prawny uderzał w putinowską Rosję, bo nakładał sankcje na ludzi Kremla i przedstawicieli rosyjskich służb. - W Polsce działo się coś dziwnego - mówi w serialu TVP Bill Browder, pomysłodawca ustawy.
2023-10-11, 00:16
W najnowszym "Resecie" przypomniano losy Siergieja Magnickiego, prawnika specjalizującego się w zwalczaniu korupcji. W 2008 roku oskarżył on rosyjskich urzędników o wielomilionowe defraudacje podatkowe, w następstwie czego został aresztowany i był torturowany. Odmówiono mu też pomocy medycznej. Siergiej Magnicki zmarł w niespełna pół roku po aresztowaniu.
Jego sprawa poruszyła amerykańskich antyputinowskich aktywistów. Jeden z nich, Bill Browder, przygotował projekt ustawy nakładającej sankcje na ludzi odpowiedzialnych za śmierć Magnickiego. Chciał nią zainteresować także ówczesny polski rząd, jednak bez skutku - wynika z ustaleń prezentowanych w najnowszym odcinku dokumentu TVP.
Polska odrzuca antyputinowską ustawę
"Pisma trafiały w próżnię. Jak ujawniają twórcy »Resetu« - odpowiedzi ministrów [rządu Donalda Tuska] w tej sprawie mają daty późniejsze o przeszło 2 lata niż oryginalne pisma kierowane przez Browdera i [Ryszarda] Kalisza (wówczas szefa sejmowej komisji sprawiedliwości, zwolennika ustawy Magnickiego - red.). Treść odpowiedzi kierowanych do Radosława Sikorskiego i akceptowanych przez niego wskazuje, że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych po prostu nie chciało przeprowadzenia w Polsce ustawy Magnickiego i dążyło do tego, by zrzucić tę sprawę na instytucje unijne" - pisze niezalezna.pl.
Ostatecznie ustawa nie funkcjonuje w Polsce. W Europie podobne do niej prawo przyjęły natomiast m.in. Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Czechy.
REKLAMA
Zobacz także w TVP.Info: „Reset” odc. 15: „FSB w Polsce”. Jeszcze w 2014 roku funkcjonariusze FSB przyjeżdżali do Polski
Bill Browder: w Polsce działo się coś dziwnego
- Polska była dla mnie bardzo tajemniczym przypadkiem - ocenił w rozmowie z "Resetem" Bill Browder. - W Polsce działo się coś dziwnego i naprawdę stało się to dla mnie oczywiste po tym, jak spadł samolot prezydencki i zginął prezydent i różni członkowie jego delegacji. Ten scenariusz w normalnym świecie doprowadziłby do wojny - przyznał aktywista.
»"Reset" - czytaj więcej na temat serialu w PolskieRadio24.pl«
TVP.Info, Niezalezna.pl/ mbl
REKLAMA
REKLAMA