MSZ: sprawdzamy informacje o porwaniu Polaka przez tsunami
Do MSZ zadzwonił znajomy Polaka, który miał zaginąć. Władze japońskie na razie nie potwierdzają prawdziwości tej informacji - powiedział Marcin Bosacki.
2011-03-11, 19:00
Posłuchaj
W Japonii mieszka około tysiąca Polaków. W związku z trzęsieniem ziemi w Japonii, Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalną infolinię kryzysową dla rodzin obywateli Polski znajdujących się w tym kraju. Numer to (22) 523 94 51.
Z infolinii jak na razie skorzystało ponad 100 osób; byli to w większości ci, którzy pytali o swoje rodziny w Japonii. Bosacki podkreślił, że resort ma informację o dwóch rodzinach, które były w rejonie zalanym przez tsunami, ale na szczęście nic im się nie stało. MSZ wie także o około 20 osobowej grupie polskiej młodzieży w wieku od 15 do 22 lat, która podczas wstrząsu przebywała w Tokio. "Oni też są bezpieczni" - dodał.
Bosacki poinformował, że polska ambasada w Tokio udzieliła schronienia i nakarmiła kilka osób, które zgłosiły się do niej.
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski zadeklarował gotowość udzielenia pomocy Japonii, poszkodowanej przez trzęsienie ziemi. W depeszy kondolencyjnej do ministra spraw zagranicznych Japonii Takeaki Matsumoto, Radosław Sikorski przekazał wyrazy współczucia oraz solidarności z pogrążonym w żałobie narodem japońskim. Kondolencje przekazali też prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.
REKLAMA
dp
REKLAMA