Pasterka w bazylice św. Piotra. Papież Franciszek: nasze serce jest w Betlejem

- Nasze serce jest dzisiejszego wieczoru w Betlejem - powiedział papież Franciszek podczas pasterki w Wigilię w bazylice św. Piotra. Dodał, że "Książę pokoju jest nadal odrzucany przez logikę wojny, z hukiem broni, która także dziś nie pozwala mu znaleźć miejsca na świecie".

2023-12-24, 20:47

Pasterka w bazylice św. Piotra. Papież Franciszek: nasze serce jest w Betlejem
Papież: nasze serce jest dziś w Betlejem, gdzie Książę pokoju jest odrzucany przez logikę wojny. Foto: PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

W homilii w czasie wieczornej mszy w bazylice watykańskiej papież Franciszek nawiązał do spisu ludności, który trwał, gdy narodził się Jezus. Zwrócił uwagę na kontrast: - Podczas gdy cesarz liczy mieszkańców świata, Bóg wkracza weń niemal po kryjomu; gdy ci, którzy rozkazują, starają się dołączyć do grona wielkich postaci historycznych, Król historii wybiera drogę małości.

- Nikt z możnych nie zauważa go, tylko nieliczni pasterze, zepchnięci na margines życia społecznego - dodał Franciszek.

"Nasze serce jest dzisiejszego wieczoru w Betlejem"

- Król Dawid - mówił papież - uległ pokusie wielkich liczb i niezdrowego roszczenia samowystarczalności.

Ojciec Święty zaznaczył, że Jezus urodził się w Betlejem - mieście Dawida - i "nie karze nikogo za przeprowadzenie spisu, ale pokornie pozwala się policzyć".

REKLAMA

- Nie widzimy zagniewanego bożka, który karci, lecz miłosiernego Boga, który przyjmuje ludzkie ciało, który słaby wkracza w świat, poprzedzony proklamacją: "na ziemi pokój ludziom". A nasze serce jest dzisiejszego wieczoru w Betlejem, gdzie Książę pokoju jest nadal odrzucany przez logikę wojny, z hukiem broni, która także dziś nie pozwala mu znaleźć miejsca na świecie - zaznaczył.

"Jezus nie unika naszych słabości, lecz je przyjmuje"

Jak zauważył Franciszek, spis ludności sprzed ponad dwóch tysięcy lat ukazuje "wątek świata dążącego do władzy i potęgi, sławy i chwały, gdzie wszystko mierzy się sukcesem i wynikami, z liczbami i cyframi". - To - stwierdził - obsesja na punkcie wydajności.

Ponadto zauważył, że Jezus, który przychodzi, "nie obala niesprawiedliwości z góry za pomocą siły, lecz od dołu poprzez miłość; nie wkracza z nieograniczoną mocą, lecz zstępuje w nasze ograniczenia; nie unika naszych słabości, lecz je przyjmuje".

"Bóg nie zbawia nas naciśnięciem guzika, lecz staje się bliskim, aby zmienić rzeczywistość od wewnątrz"

Papież Franciszek przestrzegał przed "pogańskim wyobrażeniem Boga", jakby był "możnym panem, który jest w niebie; bożkiem powiązanym z władzą, z doczesnym sukcesem i bałwochwalstwem konsumpcjonizmu".

REKLAMA

Zawsze - powiedział - "powraca fałszywy obraz oderwanego i obrażającego się bożka, który jest uprzejmy dla dobrych, a złości się na złych; boga stworzonego na nasze podobieństwo, przydatnego tylko do rozwiązywania naszych problemów i usuwania naszych nieszczęść".

Papież wskazywał: Bóg "nie używa magicznej różdżki, nie jest komercyjnym bożkiem wszystkiego i natychmiast; nie zbawia nas naciśnięciem guzika, lecz staje się bliskim, aby zmienić rzeczywistość od wewnątrz".

Apelował do wiernych, by spojrzeli na "Boga żywego i prawdziwego", który "sprawiedliwy, przenika nasze niesprawiedliwości".

"Boże Narodzenie to nie mieszanina ckliwych uczuć i światowych wygód"

Wyjaśnił, że Boże Narodzenie to nie "mieszanina ckliwych uczuć i światowych wygód, lecz niesłychana czułość Boga", który jest współczuciem i miłosierdziem.

REKLAMA

Franciszek mówił, że Chrystus nie patrzy na liczby, ale na twarze. - Kto jednak patrzy na niego pośród wielu rzeczy i szalonego pośpiechu świata, wiecznie zajętego i obojętnego? - zapytał.

Papież przytoczył słowa z listu J.R.R. Tolkiena do syna z 1941 roku : "Stawiam przed Tobą jedną wielką rzecz, którą trzeba kochać na ziemi: Najświętszy Sakrament. Tam znajdziesz romantyzm, chwałę, honor, wierność, prawdziwą ścieżkę wszystkich swoich miłości na świecie".

Czytaj także:

***

REKLAMA

PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej