Wspomnienie ks. Isakowicza-Zaleskiego. "Był głosem sumienia polskiego Kościoła"
Po ciężkiej chorobie zmarł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Duchowny miał 67 lat. Na antenie Polskiego Radia 24 wspominał go dr Stefan Sękowski z Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie. Podkreślił, że był on głosem sumienia polskiego Kościoła.
2024-01-09, 13:00
Wskazał, że ksiądz Isakowicz-Zaleski piętnował między innymi nadużycia seksualne wśród duchownych. - W ostatnich latach, jeżeli chodzi o brak rozliczeń czy bardzo ślimaczące się rozliczenia w sprawie skandali seksualnych w Kościele, ksiądz Isakowicz-Zaleski bardzo mocno podkreślał zero-jedynkowe podejście do tej kwestii - zaznaczył dr Sękowski.
Nadmienił ponadto, że duchowny "bardzo mocno naciskał, by ludzie Kościoła rozliczyli się ze swoją przeszłością z okresu komunizmu".
Zmagania z ciężką chorobą
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski walczył z nowotworem. Kilka dni temu został przewieziony do szpitala w Chrzanowie - tam zmarł.
O śmierci duchownego poinformowało Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć". "Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia Wspólnota i Pamięć. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..." - napisano na platformie X.
REKLAMA
Posłuchaj
IAR/łl
REKLAMA