Troje nastolatków zginęło w Wodzisławiu Śląskim w wypadku. Sprawca usłyszy zarzuty

Przyczyny sobotniego zderzenia aut w Wodzisławiu Śląskim badać będzie prokuratura. - 24-letni kierowca, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, wskutek czego doszło do tragicznego wypadku w Wodzisławiu Śląskim, ma jutro usłyszeć zarzuty - informuje wodzisławska policja.

2024-01-14, 13:29

Troje nastolatków zginęło w Wodzisławiu Śląskim w wypadku. Sprawca usłyszy zarzuty
Sprawca tragicznego wypadku w Wodzisławiu Śląskim, do którego doszło w sobotę, usłyszy w poniedziałek zarzuty . Foto: policja.pl

Do wypadku doszło w sobotę wieczorem w dzielnicy Zawada w Wodzisławiu Śląskim. Kierujący peugeotem, jadąc ulicą Młodzieżową, podczas skrętu w lewo w ulicę Paderewskiego, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu audi, które jechało ulicą Młodzieżową z przeciwnego kierunku i tym samym doprowadził do zderzenia - audi dachowało.

Kpt. Sebastian Bauer z Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim informował w sobotę, że do wypadku doszło naprzeciwko siedziby OSP w Zawadzie. - Z dotychczasowych informacji wynika, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich, którym jechało pięć osób, znalazł się na dachu. Przybyłe na miejsce zastępy straży pożarnej wydobyły wszystkie osoby z tego pojazdu. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, wobec trzech były prowadzone działania resuscytacyjne, niestety ich życia nie udało się uratować - relacjonował strażak. Troje nastolatków w wieku 18 i 19 lat zginęło na miejscu, dwoje pozostałych - w wieku 17 i 19 lat - trafiło do szpitala.

Śledztwo prowadzić będzie prokuratura

Małgorzata Koniarska z wodzisławskiej policji mówi, że kierowca peugeota w asyście policji trafił do szpitala, gdzie go przebadano. Nie wymagał hospitalizacji, został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. - W tej sprawie będzie prowadzone prokuratorskie śledztwo, które ma pozwolić odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło tego wypadku - dodała Małgorzata Koniarska.

Do późnej nocy w sobotę trwały policyjne czynności pod nadzorem prokuratora. Pracował tam też biegły z zakresu badania wypadków drogowych.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/PR24/kg

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej