Premier Tusk w Kijowie. Prezydent Ukrainy: nasza wolność to również wasza wolność
- Nasza wolność to również wasza wolność - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, dziękując za polskie wsparcie ukraińskiej obrony przed Rosją. Jak wskazał, rozmowy z Tuskiem dotyczyły m.in. wspólnych zakupów sprzętu i gwarancji bezpieczeństwa.
2024-01-22, 13:47
W poniedziałek premier Tusk przybył do Kijowa, gdzie spotkał się z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem i prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Po spotkaniu z Tuskiem Zełenski podkreślił na konferencji prasowej, że Ukraina to pierwszy kraj, do którego z wizytą bilateralną udał się Tusk po objęciu urzędu polskiego premiera.
- Jesteśmy razem. Ukraińcy od pierwszych chwil pełnoskalowego wtargnięcia Rosji walczą o swoją niepodległość, o swój sposób życia i swoją wolność. Jesteśmy razem z wieloma innymi narodami, które nas wspierały i wspieramy. Polski naród i polskie państwo to jeden z naszych najbliższych sojuszników. Chciałbym bardzo podziękować premierowi Polski, przedstawicielowi narodu, który nas wspiera - mówił Zełenski.
"Za wolność naszą i waszą"
Jak podkreślił, walcząc o wolność Ukrainy, Ukraińcy walczą "również o wolność Polski"; przypomniał również o przypadającej 22 stycznia rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego z 1863 r. - Jesteśmy tu razem, na wschodzie Europy; każdego dnia walczymy o wolność - mówił prezydent Ukrainy, przypominając hasło "za wolność naszą i waszą". - Nasza wolność jest również waszą wolnością. (...) Najważniejsze jest to, by zatrzymać tyranię rosyjską i nie pozwolić, by Rosja wpływała na europejskie narody - powiedział.
Prezydent Ukrainy mówił, że rozmowy z premierem Tuskiem dotyczyły przede wszystkim wsparcia Ukrainy w obronie przed Rosją; dziękował za "niezmienne wsparcie", pozwalające m.in. na zakupy sprzętu dla ukraińskiego wojska. - Rozmawialiśmy dzisiaj o możliwości dokonywania wspólnych zakupów uzbrojenia - wskazał.
REKLAMA
Rozmowy, jak mówił, dotyczyły także gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy zapowiedzianych przez państwa G7 i ew. porozumienia w tej sprawie między Ukrainą a Polską. - To może by bardzo ambitne, ale to to, czego potrzebuje nasz naród - mówił Zełenski.
iar/pap/as
REKLAMA