"Część polityki Kremla". Pisarz Siarhiej Dubawiec o represjach na Białorusi
W rozmowie z Polskim Radiem znany białoruski pisarz i publicysta Siarhiej Dubawiec podkreślił, że "represje na Białorusi to część polityki Kremla". Łukaszenkowska prokuratura oskarżyła go o szereg rzekomych przestępstw - między innymi dyskredytację władzy, ekstremizm czy też negowanie eksterminacji narodu białoruskiego.
2024-01-23, 19:25
Pisarz podkreśla, że zarzuty wobec niego to element machiny terroru, który panuje na Białorusi. Siarhiej Dubawiec, w obawie przed prześladowaniem, musiał wyjechać z kraju. Jak zaznacza, obecnie w białoruskich więzieniach znajduje się co najmniej 34 dziennikarzy. Każdy skazany na 10 do 15 lat więzienia.
"Łukaszenka jest całkowicie podporządkowany"
Jak dodaje, represje to tak naprawdę część działań Kremla wymierzona w białoruskie społeczeństwo, a Łukaszenka jest całkowicie podporządkowany polityce Kremla. Publicysta ocenia, że gdyby nie straszliwe czystki wymierzone w białoruskie społeczeństwo obywatelskie, to Rosja nie mogłaby planować zdobycia Kijowa w trzy dni, bo musiałaby się liczyć z partyzanckim ruchem na Białorusi.
Rozmówca Polskiego Radia jest między innymi autorem publikacji dotyczących stalinowskich represji na Białorusi. Jak zaznacza, to co obecnie dzieje się w jego ojczyźnie, jest powtórzeniem sowieckiej polityki.
Posłuchaj
Siarhiej Dubawiec podkreśla, że panujący obecnie na Białorusi masowy terror, dławienie społeczeństwa obywatelskiego, władze próbują przynajmniej w swoich oczach usprawiedliwić i w tym celu wymyślają różne nieprawdy, w tym dotyczące historii. - Ten reżim jest spadkobiercą sowieckiego reżimu w najgorszej jego postaci - zaznacza białoruski niezależny publicysta.
REKLAMA
Siarhiej Dubawiec: na Białorusi panuje masowy terror wymierzony w społeczeństwo obywatelskie (IAR)
Więźniowie polityczni na Białorusi
W białoruskich więzieniach znajduje się co najmniej 1,5 tysiąca więźniów politycznych. To jedynie udokumentowane przypadki. Represje uderzają też w Polaków na Białorusi. Za kratami od ponad dwóch lat znajduje się, skazany na 8 lat więzienia, dziennikarz i działacz mniejszości polskiej Andrzej Poczobut.
Fala aresztowań wzmogła się po sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach w 2020 roku. Szacuje się, że od tego czasu - przede wszystkim w obawie przed represjami - emigrować mogło do 200 tysięcy obywateli Białorusi.
- Prześladowania na Białorusi. Polak skazany za rzekome "obrażanie Łukaszenki"
- "Żyje, ale nie dostaje potrzebnych leków". Prezes podlaskiego oddziału Wspólnoty Polskiej o Poczobucie
- Rzecznik MSZ: Polska będzie zabiegać na arenie międzynarodowej o uwolnienie Andrzeja Poczobuta
IAR/jb
kor-wm
REKLAMA