"NATO i USA gwarantem pokoju i stabilności". Prezydent Duda: moim priorytetem jest bezpieczeństwo Polaków
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że zapewnienie polskim obywatelom bezpieczeństwa pozostaje jego priorytetem. Podczas spotkania z szefami misji dyplomatycznych akredytowanymi w Polsce, prezydent podkreślił, że liczy na współpracę wobec narastających na świecie konfliktów.
2024-01-24, 21:36
W Pałacu Prezydenckim odbyło się w środę wieczorem spotkanie noworoczne prezydenta Andrzeja Dudy i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy z szefami misji dyplomatycznych akredytowanymi w Polsce.
Prezydent zaznaczył, że "są dziś miejsca w świecie, gdzie słowa i siła argumentu będące podstawowymi metodami dyplomacji zostały zastąpione argumentami siły - śmiercionośnymi rakietami, czołgami, dronami i terrorem". Dodał, że za miesiąc miną równo dwa lata od początku brutalnej pełnoskalowej napaści Rosji na Ukrainę, a od 7 października jesteśmy także świadkami kolejnej odsłony konfliktu na Bliskim Wschodzie.
- Do ogromu zniszczeń, kryzysu humanitarnego i szerokich reperkusji globalnych, jakie wywołują wojny, należy także dodać wielką niepewność, w jakim kierunku rozwiną się te konflikty i czy nasza demokratyczna wspólnota będzie zdolna znaleźć sposób na ich rozwiązanie - powiedział Andrzej Duda.
- W tych niespokojnych czasach kwestia zapewnienia Polkom i Polakom bezpieczeństwa pozostaje moim najważniejszym priorytetem - oświadczył prezydent. Zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch lat Polska zdecydowanie przyspieszyła modernizację sił zbrojnych oraz przyjęła przepisy mające na celu wspieranie tego procesu. Zapowiedział, że jako zwierzchnik sił zbrojnych będzie kontynuował ten kurs.
REKLAMA
- Bezpieczeństwo naszych rodaków jest naszym wspólnym priorytetem. Mam nadzieję na tak potrzebną Polsce dobrą współpracę w tym zakresie z nowym rządem - powiedział.
Obrona terytorium NATO
Andrzej Duda podkreślił, że Polska, realizując zasadę sojuszniczej solidarności, aktywnie angażuje się w działania zapewniające bezpieczeństwo regionowi, wschodniej flance NATO i wszystkim naszym sojusznikom. - Artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego nie pozostawia żadnych wątpliwości: jesteśmy gotowi bronić każdego centymetra terytorium sojuszu, tak jak i nasi sojusznicy - zaznaczył prezydent.
Wskazał, że nie ma żadnych wątpliwości, iż to NATO i nasz największy sojusznik - USA - pozostaną gwarantem pokoju i stabilności w Europie. Zaznaczył, że utrzymanie silnych więzi euroatlantyckich jest w interesie Europy.
- Nie możemy ignorować faktu, że wojna w bliskim sąsiedztwie UE nadal trwa, a zagrożenie rozlaniem się konfliktu na państwa NATO nie maleje. Decyzja Kremla o rozmieszczeniu broni atomowej na terenie Białorusi jest kolejnym działaniem mającym na celu destabilizację sytuacji bezpieczeństwa w Europie. Naszą odpowiedzią powinna być sojusznicza jedność i solidarność oraz pomoc Ukrainie, ponieważ imperialny apetyt Rosji nie słabnie. Wchodzimy w kolejny rok konfliktu, który stał się wojną na wyczerpanie. Rosyjska armia atakuje ukraińskie miasta, infrastrukturę, obiekty cywilne, a jej celem są też niestety bezbronni cywile - powiedział.
REKLAMA
Dodał, że mówiąc o broniącej się Ukrainie, uznaje za pewne trzy sprawy. - Po pierwsze będziemy nadal wspierać Ukrainę w jej walce z najeźdźcą. Polską racją stanu jest istnienie niepodległej, suwerennej Ukrainy, która sama będzie decydowała o własnym losie. Po drugie wierzę, że Polska odegra ważną rolę w odbudowie Ukrainy (...). Po trzecie miejsce Ukrainy jest w strukturach euroatlantyckich, zgodnie z wolą jej obywateli. Polska od początku rosyjskiej agresji wspiera jednoznacznie Ukrainę i jej aspiracje - mówił Andrzej Duda.
Posłuchaj
pap/iar/as/fc
REKLAMA
kor-wm
REKLAMA