Wydatki z Funduszu Sprawiedliwości. Wiceminister: środki przyznano na "mglistych zasadach"
Wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz przedstawiła w Sejmie informację bieżącą na temat wydatków z Funduszu Sprawiedliwości. Do jego zadań należy wspieranie pokrzywdzonych przestępstwem, ich najbliższych oraz świadków przestępstw.
2024-01-26, 14:59
Wiceminister mówiła, że środki z Funduszu Sprawiedliwości w ostatnich latach były wydawane nietransparentnie, z naruszeniem ustawy o finansach publicznych. Dodała, że to między innymi z Funduszu Sprawiedliwości finansowano w roku wyborczym działalność kół gospodyń wiejskich. Mówiła też, że środki przyznawano - jak określiła - na mglistych zasadach.
Posłuchaj
Wiceminister Rudzińska-Bluszcz poinformowała, że od 27 grudnia ubiegłego roku resort sprawiedliwości wstrzymał wypłatę środków z Funduszu. Dodała, że każda wypłata podlega merytorycznej ocenie - tak, by korzystający z tego wsparcia nie byli pokrzywdzeni brakiem środków.
Posłuchaj
Specjalny zespół
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz dodała, że ministerstwo sprawiedliwości zleciło przygotowanie w Prokuraturze Krajowej zespołu śledczych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Ma też powstać społeczna rada do spraw Funduszu Sprawiedliwości jako organ doradczy ministerstwa. Na jej czele ma stanąć sędzia Jerzy Stępień.
W połowie stycznia Prokurator Generalny Adam Bodnar powoła w Prokuraturze Krajowej zespół śledczy ds. Funduszu Sprawiedliwości. Będzie złożony z prokuratorów, którzy przyjrzą się zawiadomieniom i postępowaniom, jakie trafiły do prokuratury w ostatnich latach w tej sprawie.
REKLAMA
W komunikacie napisano, że zespół będzie badał prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu. Sprawdzony zostanie m.in. kwestia zakupu systemu Pegasus.
Zespół śledczy będzie sprawdzał, czy Fundusz Sprawiedliwości był zarządzany prawidłowo i czy środki w jego ramach były wydawane zgodnie z prawem i z założeniami.
REKLAMA