Inwigilacja Pegasusem. Poseł Polski 2050: komisja powinna wyjaśnić, jak wyglądały wnioski do sądów

Jak wyglądały wnioski do sądów o zastosowanie Pegasusa, a także czy sądy były informowane o tym, że nie jest to tylko podsłuch, ale de facto inwigilacja 24 godziny na dobę - to niektóre z wątków, które zdaniem Pawła Śliza (Polska 2050-TD) powinna wyjaśnić komisja śledcza ds. Pegasusa.

2024-01-26, 17:03

Inwigilacja Pegasusem. Poseł Polski 2050: komisja powinna wyjaśnić, jak wyglądały wnioski do sądów
Śliz: komisja śledcza ds. Pegasusa powinna wyjaśnić jak wyglądały wnioski do sądów o jego zastosowanie. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Sejm powołał w piątek członków komisji śledczej ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Następnie na szefową komisji wybrano Magdalenę Srokę (PSL-TD). Wiceszefami komisji zostali: Marcin Bosacki (KO), Paweł Śliz (Polska 2050-TD), Tomasz Trela (Lewica), Przemysław Wipler (Konfederacja).

Wiceprzewodniczący Paweł Śliz (Polska 2050-TD) pytany przez PAP o pierwsze zadania, które stoją przed komisją śledczą ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa, podkreślił, że w pierwszych krokach zostanie przyjęty harmonogram prac komisji, a także termin, do kiedy będą składane wnioski dowodowe w tym postępowaniu.

Zaznaczył przy tym, że każdy członek komisji ma prawo składać wnioski dowodowe i przyznał, że on sam już pracuje ze swoim zespołem nad takimi wnioskami.

Dodał, że kolejna kwestia do ustalenia to kolejność powoływania świadków na przesłuchanie. Jego zdaniem przed komisją powinny stanąć osoby, które brały udział w procesie zakupu Pegasusa i wydawały w tym zakresie dyspozycje. Polityk zastrzegł jednak, że w trakcie prac komisji z pewnością pojawią się kolejne osoby, które trzeba będzie przesłuchać.

REKLAMA

Prezes PiS przed komisją

Polityk zgodził się też z opinią przewodniczącej Sroki, że przed komisją powinien stanąć prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Jest to osoba, która miała najważniejsze zdanie w tym czasie, bez jego wiedzy nic się nie działo, dlatego myślę, że też powinien zostać przesłuchany" - powiedział.

- Ale moim zdaniem postępowanie musi być prowadzone wątkami - ocenił, zaznaczając, że dla niego najważniejszy będzie wątek procesowy. - A więc to, jak naprawdę wyglądały wnioski o stosowanie Pegasusa, czy sądy wiedziały o tym, że chodzi o Pegasusa, a także czy były informowane o tym, że nie jest to tylko zwykły podsłuch, ale de facto inwigilacja 24 godziny na dobę - powiedział.
Zwrócił również uwagę, że część wątków objęta jest klauzulą tajności. - Dlatego też będziemy musieli mieć odpowiednie uprawnienia do tego i takie postępowanie wówczas toczyć się będzie przy drzwiach zamkniętych, członkom komisji nie będzie wolno wynosić poza salę komisji informacji i niestety społeczeństwo nie będzie mogło o pewnych rzeczach wiedzieć - zaznaczył.

- Moim zdaniem przy pracach takich komisji trzeba pracować nad tym, żeby jak najwięcej materiałów było jednak odtajnionych, bo powinna być pewna transparentność tych działań, tak aby obywatele zobaczyli, jak wyglądała ta patologiczna sytuacja - ocenił.
Polityk odniósł się również do kwestii bezpieczeństwa państwa.

- To nie jest tak, że my negujemy, by służby posiadały narzędzie do inwigilacji. One muszą je mieć, bo inaczej nie będziemy państwem bezpiecznym, natomiast chodzi o to, żeby narzędzia te były wykorzystywane przeciwko przestępcom, a nie wobec przeciwników politycznych, a także według odpowiednich procedur - podkreślił.

REKLAMA

- Nie może być tak, że państwo może podsłuchiwać obywateli. Oczywiście wszyscy mówią, że odbywa się to za zgodą sądu, ale jako adwokat znam techniki, jak można sprawić, że sąd nie ma świadomości kogo podsłuchujemy - powiedział.

Komisja śledcza

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Będzie również badała, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystanie Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe. 

pap/as

REKLAMA

kor-wm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej