Obrońcy praw zwierząt oskarżają berlińskie zoo w związku ze śmiercią Knuta
Niemieccy obrońcy praw zwierząt oskarżają dyrekcję ogrodu zoologicznego w Berlinie o zaniedbania, które miały doprowadzić do śmierci słynnego niedźwiedzia polarnego.
2011-03-21, 18:07
Posłuchaj
Obrońcy praw zwierząt oskarżają władze berlińskiego zoo o przyczynienie się do śmierci Knuta - relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR Berlin)
Dodaj do playlisty
Niemiecki oddział stowarzyszenia PETA (People for the Ethical Treatment of Animals - Ludzi na rzecz etycznego traktowania zwierząt) zarzuca dyrekcji, że niedźwiedzie w berlińskim zoo przetrzymywane są w nieodpowiednich warunkach.
Obrońcy praw zwierząt twierdzą, że popełniono błąd umieszczając Knuta na jednym wybiegu z trzema dorosłymi samicami.
Dyrekcja ogrodu odpiera te zarzuty i przekonuje, że niedźwiedziom w berlińskim zoo nie dzieje się krzywda.
Knut był gwiazdą berlińskiego zoo. Jako mały niedźwiadek został odrzucony przez matkę. Zdjęcia małego misia karmionego przez opiekuna mlekiem z butelki obiegły cały świat.
Szacuje się, że w ciągu czterech lat niedźwiedź zarobił dla ogrodu kilkanaście milionów euro.
Knut zdechł w sobotę. Nie wiadomo dlaczego. Śmierć niedźwiedzia poruszyła mieszkańców Berlina, przed wybiegiem ludzie składają kwiaty.
fot. PAP/EPA/BRITTA PEDERSEN
IAR,kk
IAR,kk
REKLAMA