PŚ w skokach: Aleksander Zniszczoł mógł być wyżej. "Zabrakło wspomagania"

Aleksander Zniszczoł zajął ósme miejsce w sobotnich zawodach Pucharu Świata na skoczni Muehlenkopfschanze w niemieckim Willingen. Polak na półmetku rywalizacji plasował się jeszcze wyżej, bo na trzeciej pozycji. - Niestety w drugiej serii nie miałem takich warunków jak w pierwszej - powiedział w rozmowie z Eurosportem po konkursie.

2024-02-03, 21:10

PŚ w skokach: Aleksander Zniszczoł mógł być wyżej. "Zabrakło wspomagania"
Aleksander Zniszczoł zajął ósme miejsce w konkursie w Willingen . Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<

Aleksander Zniszczoł w czołówce w Willingen

Sobotni konkurs w Willingen stał pod znakiem dalekich skoków, ale też trudnych warunków i zmieniającego się wiatru. Kilku faworytów nie może zaliczyć zawodów do udanych. Mowa o takich skoczkach jak Andreas Wellinger czy Stefan Kraft, który nawet nie awansował do drugiej serii.

Z innej perspektywy na niemiecki konkurs może patrzeć Aleksander Zniszczoł. 29-letni skoczek zajął ostatecznie ósmą pozycję. Co ważne, to najlepszy wynik jakiegokolwiek polskiego skoczka w zawodach indywidualnych w obecnym sezonie Pucharu Świata.

Po pierwszej serii i skoku na 145,5 metra Aleksander Zniszczoł zajmował nawet trzecie miejsce. W rundzie finałowej powtórzył się jednak scenariusz z niedawnych zawodów w Zakopanem. Wówczas skoczek urodzony w Cieszynie spadł w drugiej serii z czwartej na jedenastą pozycję.

REKLAMA


Posłuchaj

Aleksander Zniszczoł ucieszył się z kolejnego udanego występu tej zimy. (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

 

Jest progres, ale czegoś zabrakło

Tym razem 130 metrów wystarczyło, by utrzymać miejsce w czołowej dziesiątce. Ostatecznie najlepszy z Polaków zajął ósme miejsce.

- Niestety, warunki w drugiej serii nie były takie same jak w pierwszej. Zabrakło mi tego wspomagania, a wysokości nie miałem zbyt dużej - mówił Aleksander Zniszczoł w rozmowie z Eurosportem.


Posłuchaj

Tak Aleksander Zniszczoł opisał swoje skoki (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Mimo niedosytu, skoczek był zadowolony ze wzrostu formy, jaki pokazuje od kilku tygodni. - Patrząc na wszystkie konkursy, to progres jest i nie chciałbym się zatrzymywać - podkreślił.

W niedzielę o godzinie 16.10 na Muehlenkopfschanze odbędzie drugi konkurs indywidualny. Będzie on poprzedzony kwalifikacjami, które zaplanowano na 14.30.

REKLAMA

/empe, IAR, Eurosport

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej