Inwigilacja Pegasusem. Komisja podała nowe nazwiska
Podczas trwającego posiedzenia sejmowej komisji ds. Pegasusa, poseł Przemysław Wipler przedstawił wniosek, w którym wymieniono nazwiska osób, które miały być inwigilowane przy pomocy systemu Pegasus.
2024-02-19, 14:09
Na liście znaleźli się m.in. Adam Hofman, gen. Waldemar Skrzypczak i Michał Kołodziejczak.
Komisja śledcza do spraw Pegasusa zaczyna pracę. W Sejmie trwa pierwsze posiedzenie komisji, której członkowie mają zbadać to, jak oprogramowanie szpiegowskie wykorzystywały polski rząd, służby specjalne, policja, prokuratura i kontrola skarbowa.
Przewodnicząca komisji posłanka Magdalena Sroka powiedziała, że na początku komisja będzie chciała ustalić, jakie możliwości inwigilacyjne system Pegasus daje jego użytkownikom. W toku prac ma także ustalić, wobec kogo to oprogramowanie było wykorzystywane.
- Dzisiaj wiemy najwięcej o sprawie Krzysztofa Brejzy, człowieka, który nie usłyszał zarzutów, a wobec którego stosowany był system Pegasusa, uznawany za cyberbroń. Ustalimy wszystkie osoby, w stosunku do których były podejmowane czynności z wykorzystaniem Pegasusa - zapewniała Magdalena Sroka.
REKLAMA
Komisja ma ustalić także między innymi, czy wykorzystanie systemu Pegasus wobec konkretnych osób było legalne oraz czy podczas korzystania z tego systemu nie ujawniono danych wrażliwych służbom obcych państwa.
Posłuchaj
Plan pracy komisji
Komisja śledcza ds. Pegasusa przyjęła w poniedziałek przedstawiony przez przewodniczącą komisji Magdalenę Srokę (PSL-TD) plan pracy. Zawiera on m.in. ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za zakup oprogramowania Pegasus lub podobnego oraz ustalenie tożsamości osób inwigilowanych oprogramowaniem.
W poniedziałek, podczas pierwszego posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa, Sroka przedstawiła plan pracy komisji. Według niej, jest to najważniejsza komisja śledcza w obecnej kadencji Sejmu.
Pierwszym punktem, który obejmie działanie komisji będzie ujawnienie możliwości inwigilacyjnych oprogramowania Pegasus lub podobnego oraz zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości zakupu oprogramowania Pegasus lub podobnego.
REKLAMA
Następnie komisja ma ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za zakup oprogramowania Pegasus lub podobnego. - Ten, kto podjął decyzję o zakupie takiego systemu powinien zadbać o to, aby stosowne dostosować przepisy i normy prawne, tak aby służby w Polsce mogły legalnie korzystać z tego typu oprogramowania - powiedziała Sroka.
Trzeci punkt pracy to zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych wykonywanych przy wykorzystywaniu programu Pegasus.
Jako kolejne Sroka wymieniła ustalenie liczby czynności operacyjno-rozpoznawczych zrealizowanych wobec obywateli, w następstwie decyzji i pod wpływem członków Rady Ministrów oraz ustalenie tożsamości osób, wobec których zostały podjęte czynności operacyjne z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus.
***
Komisja ma też ustalić, czy miały miejsce przypadki naruszenia lub nadużycia prawa lub podstaw faktycznych stosowania czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych na polecenie, za zgodą lub wiedzą członków Rady Ministrów
REKLAMA
polsatnews/pap/as
REKLAMA