Stany Zjednoczone obawiają się nowej rosyjskiej broni nuklearnej. Ostrzegają Kreml

2024-02-22, 21:54

Stany Zjednoczone obawiają się nowej rosyjskiej broni nuklearnej. Ostrzegają Kreml
USA ostrzegają Rosję. Foto: skyNext/shutterstock

Stany Zjednoczone bezpośrednio ostrzegły Rosję przed wystrzeleniem nowej nuklearnej broni przeciwsatelitarnej. Według Waszyngtonu działania Moskwy naruszyłyby Traktat o przestrzeni kosmicznej i zagroziłyby interesom bezpieczeństwa narodowego USA.

Poinformował o tym Reutersa amerykański urzędnik, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości. Wcześniej napisał o tym "Wall Street Journal".

USA. Obawy przed planami Rosji

W ubiegłym tygodniu administracja amerykańska przekazała, że Rosja opracowuje system antysatelitarny. Nie został jeszcze wdrożony, ale miałby operować w przestrzeni kosmicznej. Amerykanie wyrazili zaniepokojenie rozwojem systemu, ale zapewnili, że nie istnieje bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa tu na Ziemi.

- Uważnie monitorujemy tę rosyjską działalność i nadal będziemy ją traktować bardzo poważnie - mówił w ubiegłym tygodniu doradca prezydenta USA i przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.

Joe Biden polecił w ubiegłym tygodniu bezpośredni kontakt dyplomatyczny z Rosją, ale także z sojusznikami, partnerami oraz z innymi krajami na całym świecie, których interes jest zagrożony.

Biden uderza w Putina

Prezydent USA Joe Biden nazwał rosyjskiego dyktatora Władimira Putina "szalonym sk...". Jednocześnie ostrzegł uczestników wydarzenia związanego ze zbiórką funduszy na kampanię, że choć zawsze istnieje ryzyko konfliktu nuklearnego, to egzystencjalnym zagrożeniem dla ludzkości pozostają zmiany klimatu.

- Klimat to ostatnie zagrożenie egzystencjalne - powiedział. - Mamy szalonych sk..., jak ten Putin i inni, i zawsze musimy się martwić konfliktem nuklearnym, ale egzystencjalnym zagrożeniem dla ludzkości są zmiany klimatyczne – ocenił Biden podczas spotkania z grupą darczyńców.

Kreml określił wypowiedź Bidena jako "kiepską próbą zaprezentowania się w roli hollywoodzkiego kowboja". - Użycie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych takiego języka wobec głowy innego państwa raczej nie załamie naszego prezydenta - oznajmił rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.

- Poniża jednak tych, którzy sięgają po podobne słownictwo - dodał.

iar/as

Polecane

Wróć do strony głównej