Słowacja. Polscy skialpiniści porwani przez lawinę. Trafili do szpitala
Dwóch Polaków zostało porwanych przez lawinę w słowackich Tatrach. Jak przekazała Horská Záchranná Služba, skialpiniści w wieku 44 i 16 lat trafili do szpitala z urazami kończyn.
2024-02-25, 13:00
Do wypadku doszło w sobotę 24 lutego w rejonie Doliny Dzikiej w Tatrach Wysokich. Częściowo zasypanym przez lawinę skialpinistom udało się wezwać pomoc. Ratownicy Horskiej Záchrannej Služby udzielili pomocy 16-latkowi z urazem ręki, który znajdował się w schronisku nad Zielonym Stawem.
W tym samym czasie załoga śmigłowca podjęła drugiego z Polaków, który miał uraz nogi, i przetransportowała go do schroniska.
Obaj narciarze zostali opatrzeni, a następnie przetransportowani śmigłowcem do szpitala Poprad.
Śmierć dwóch turystów
To nie pierwszy incydent z udziałem Polaków, do którego doszło tej zimy w słowackich Tatrach. 11 stycznia pojawiły się doniesienia o śmierci dwóch turystów.
REKLAMA
Na ciało pierwszego z mężczyzn natknął się w Dolinie Batyżowieckiej przypadkowy turysta, który przekazał Horskiej Zachrannej Službie dokładną lokalizację. Krótko potem słowaccy ratownicy otrzymali od swoich polskich kolegów zgłoszenie dotyczące poszukiwań auta zaginionego mężczyzny. Samochód znaleziono na parkingu w Wyżnich Hagach. Na podstawie zdjęć poszukiwanego i jego ciała ustalono, że chodzi o tę samą osobę. Polski turysta prawdopodobnie został porwany przez lawinę i spadł z wysokości.
Kolejne wezwanie polskiego TOPR-u dotyczyło zaginionego mężczyzny, który był wcześniej widziany w rejonie Zadniego Gerlachu. Słowaccy ratownicy udali się we wskazane miejsce, gdzie znaleźli jego ciało. Jak przekazali w mediach społecznościowych, mężczyzna najpewniej zginął po upadku z grani.
Nagrania z akcji ratunkowej
Poniżej przedstawiamy nagrania z akcji ratunkowej w Tatrach Wysokich z 24 lutego.
Obaj skialpiniści zostali przetransportowani do szpitala.
REKLAMA
Czytaj także:
- Śnieg, lawiny i psy poszukiwacze. O pracy ratowników GOPR w sezonie zimowym
- Wypadek na Śnieżce. Nie żyją dwie osoby. Ratownicy przerwali akcję
IAR/łl/mpkor
REKLAMA