Iga Świątek wkrótce zagra w Polsce? "To musi być norma"

W Warszawie odbyły się dwie edycje Poland Open. W 2022 roku rywalizacja odbyła się na nawierzchni ceglanej, a rok później - na twardej. Niestety, w 2024 roku nie przewidziano trzeciej edycji, co oznacza, że w najbliższych miesiącach kibice nie będą mieli okazji podziwiać największych tenisowych gwiazd w naszym kraju.

Do sytuacji odniósł się Sławomir Nitras. Minister sportu i turystyki zaznaczył, że tenisowe imprezy na najwyższym poziomie powinny na stałe wrócić do naszego kraju.

- Jesteśmy 38-milionowym narodem, mamy zamożne społeczeństwo, możemy pochwalić się imprezą rangi WTA 125, a jak ktoś zdeterminowany zrobił imprezę WTA 250, to wszyscy mówili, że "wow". To musi być norma. Wiecie, ile kluby piłkarskie dostały z racji występów w europejskich pucharach? Legia 7,5 mln, trochę mniej Pogoń, Lech, Raków - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami.

Dodał, że budżet państwa powinien wspierać takie wydarzenia, jak turniej na obiektach Legii.

REKLAMA

- A cały budżet turnieju na Legii? Wynosił sześć milionów dolarów. I tak okazało się, że zabrakło pieniędzy, bo ministerstwo nie dało ani złotówki, miasto dało, sponsor dał mniej niż obiecał - przyznał.

Słowa ministra dają nadzieję kibicom tenisa na to, że w przyszłym roku do Polski wróci impreza rangi WTA 250.

CZYTAJ TAKŻE >>> Indian Wells. Iga Świątek i Jelena Rybakina podbiły już Kalifornię. Czas na Arynę Sabalenkę?

• Indian Wells. Iga Świątek nie wylosowała najlepiej. "Może zagrać z rywalkami, które ostatnio sprawiały jej problemy"
• Ranking WTA. Iga Świątek rozpoczęła 93. tydzień na szczycie. Ile wynosi przewaga Polki nad Sabalenką?
• Indian Wells. Iga Świątek przyjęła wyzwanie sztabu. Polka dała próbkę piłkarskich umiejętności [WIDEO]

REKLAMA

JK