Czołowy niemiecki polityk miał dostawać pieniądze z Kremla. Petr Bystron wydał oświadczenie
Czołowy kandydat niemieckiej AfD do Europarlamentu Petr Bystron odrzuca oskarżenia o finansowanie przez Rosję. O takim scenariuszu donoszą czeskie media, powołując się na ustalenia wywiadu.
2024-04-04, 17:00
Zarzutami są poruszeni nawet szefowie partii obecnego posła. Alternatywa dla Niemiec jest przeciwna sankcjom wobec Rosji i nie popiera wysyłania broni na Ukrainę, ale Petr Bystron w swoich wypowiedziach idzie bardzo daleko.
Polityk o czeskich korzeniach często wypowiadał się dla portalu Voice of Europe, wykorzystywanego przez Rosjan do siania dezinformacji i prób rozbicia jedności krajów unijnych.
Pieniądze z Rosji. Oświadczenie polityka Petra Bystrona
Wobec informacji, że Bystron brał za to pieniądze, szefostwo AfD zobowiązało go do pisemnej odpowiedzi na zarzuty.
W liście skierowanym do przywódców partii polityk napisał, że nie brał od Rosjan żadnego wynagrodzenia, także w kryptowalutach.
REKLAMA
Od razu pojawiły się jednak komentarze, że główny podejrzany o finansowanie polityków, także z Polski, to bliski Putinowi Wiktor Medwedczuk z obywatelstwem Ukrainy.
Sprawa na pewno będzie miała ciąg dalszy - kierownictwo AfD zastanawia się nad ewentualnymi konsekwencjami, a sam Bystron domaga się ujawnienia nagrania, które ma być dowodem na pobieranie przez niego pieniędzy w zamian za antyukraińskie i antyunijne wypowiedzi.
Posłuchaj
- Rosyjska siatka szpiegów. Mieli wpływać na polskich polityków
- Austriacki prawicowy ekstremista z zakazem wjazdu do Niemiec. "Musimy pokazać, że państwo nie jest bezsilne"
IAR/fc
REKLAMA