Leo Messi nie pomógł Interowi Miami. Stracona szansa Argentyńczyka

Leo Messi jest piłkarzem Interu Miami od lipca ubiegłego roku. W 21 meczach, które dotychczas zagrał w klubie, strzelił 17 goli i dodał do tego 8 asyst - niestety, opuścił sporo meczów ze względu na kontuzje. O ile bilans może wyglądać nieźle, to jeśli chodzi o trofea i sukcesy, tak różowo już nie jest. 

Inter Miami nie zdołał awansować do fazy play-off rozgrywek MLS, jednak w ubiegłym roku triumfował w amerykańskim pucharze ligi, co dało mu przepustkę do Pucharu Mistrzów CONCACAF.

Początek był obiecujący, ponieważ w 1//8 finału zespół z Florydy pokonał Nashville FC - w obu meczach Messi zdobył po jednym golu. Monterrey okazało się jednak drużyną zbyt silną dla Interu. W pierwszym spotkaniu zdołało wygrać na wyjeździe 2:1, a Argentyńczyk nie mógł pomóc kolegom ze względu na uraz. W rewanżu kibice liczyli, że uda się odwrócić losy tej rywalizacji.

W Meksyku jednak przewaga gospodarzy była bezdyskusyjna - pewnie zwyciężyli 3:1 i zapewnili sobie przepustkę do półfinału. Messi rozegrał całe spotkanie, ale poza asystą przy honorowym golu dla Interu, nie udało mu się wpłynąć na losy tego spotkania.

REKLAMA

Czerwoną kartkę zobaczył Jordi Alba, który przez lata razem z Argentyńczykiem bronił barw Barcelony. To stracona szansa Messiego, by w Klubowych Mistrzostwach Świata jeszcze raz stanąć w prestiżowych rozgrywkach i przypomnieć o sobie kibicom. Niestety, nie będzie ich już zbyt wiele.

• Liga Mistrzów. Starcie Real - Manchester City zachwyciło. "Najpiękniejszy mecz świata"
• Liga Mistrzów. PSG - Barcelona. Lewandowski i spółka nie pospali w Paryżu. "Huczne" powitanie
• Liga Mistrzów. "Trudna noc" Jakuba Kiwiora. "Prawdopodobnie stracił status"

ps

 

REKLAMA