"Bezprawna blokada". Medioznawca dla Polskiego Radia o braku pieniędzy dla mediów publicznych

Polskie Radio wysłało do przewodniczącego Krajowej Rady Macieja Świrskiego ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty blisko 73 milionów złotych wraz z odsetkami należnych mu z abonamentu.

Prof. Mrozowski w rozmowie z Polskim Radiem wstrzymywanie wypłaty pieniędzy nazywa "uzurpacją władzy".

- Nie ma żadnego przepisu prawnego w ustawie o radiofonii i telewizji ani w przepisach regulujących wpłacanie i dystrybucję abonamentu radiowo-telewizyjnego, które by upoważniało przewodniczącego do jego blokowania - z jakiegoś tytułu - a więc jest to kompletna uzurpacja władzy, typowa zresztą dla PiS, które po prostu nie liczyło się z prawem, uważało, że: my stoimy ponad wszystko, dyktujemy prawo, jesteśmy prawem i komu możemy szkodzić, to szkodzimy, komu pomagamy to pomagamy - powiedział Maciej Mrozowski.

Blokada środków dla mediów publicznych. Śmiszek: ich status jest jasny

REKLAMA

"Bezprawne działanie KRRiT"

Medioznawca jest przekonany, że demokratyczne instytucje jak sądy czy ewentualne postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu, co rozważa minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, zakończą bezprawne działania przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

- Maciej Świrski jest tej rangi urzędnikiem, że podlega sankcji społecznej, tego rodzaju karze, i to jest moim zdaniem jak najbardziej słuszne, ponieważ nie może tak być, że jak się urzędnikowi nie podoba polityka rządu, to w związku z tym ją sabotuje na wszelkie możliwe sposoby - podkreślił ekspert.

Wstrzymywanie wypłat

Śledztwo w sprawie wstrzymywania przez przewodniczącego Krajowej Rady wypłat środków abonamentowych, które powinny trafić do Polskiego Radia, prowadzi już warszawska prokuratura. Maciej Świrski w radiowej Trójce powiedział, że środki abonamentowe nie będą wypłacane mediom publicznym do chwili uprawomocnienia orzeczeń sądowych dotyczących wpisu likwidatorów Polskiego Radia i Telewizji Polskiej do KRS.

Słowa Pietrzaka o "barakach dla migrantów". Świrski: nie ma mowy o wykroczeniu

REKLAMA

iar/as/wmkor