Liga Mistrzów. "Bitwa pod Montjuic" cenniejsza od Mona Lisy? Dla PSG na pewno
Paryż oszalał po wtorkowym zwycięstwie PSG nad Barceloną i awansie do półfinału Ligi Mistrzów. Celebrowanie sukcesu jest oczywiście zrozumiałe, ale czy wygrana tego kalibru może przesłonić... Mona Lisę?
2024-04-17, 16:55
/Nie można dziwić się radości kibiców, zawodników, sztabu i właścicieli PSG - po pierwszym spotkaniu, przegranym 2:3 na własnym boisku, niewielu dawało Francuzom szansę na awans do kolejnej rundy. Nie wskazywały też na to pierwsze minuty na Montjuic. "Duma Katalonii" rozpoczęła mocno to spotkanie, nie pozwalała rywalom na wiele. Od momentu czerwonej kartki dla Ronalda Araujo sytuacja obróciła się jednak o 180 stopni.
PSG zaaplikowało gospodarzom wtorkowego starcia cztery bramki, odnosząc najważniejszą wygraną tego sezonu. Jakie znaczenie ma dla tego klubu "Bitwa pod Montjuic"? Tak wielkie, że mógłby powstać obraz poświęcony temu wydarzeniu. I nie tylko, bo paryżanie na swoim profilu na Twitterze zasugerowali, że to dzieło sztuki powinno zdetronizować słynną Mona Lisę , która zajmuje zaszczytne miejsce w kolekcji dzieł sztuki w Luwrze.
Obraz Leonarda Da Vinci w nieco innej wersji (Mona Lisa jest na nim ubrana w... koszulkę Barcelony) nie może równać się wielkością i splendorem z arcydziełem prosto z boiska, który mówi wszystko o tym zwycięstwie.
Marquinhos w pozie zwycięzcy świętuje sukces wart nie tylko miliony euro, ale przede wszystkim sportowe uznanie, które dla właścicieli PSG znaczy być może więcej niż pieniądze. Paryżanie czekają od lat na wielki sukces w Europie. Jeśli uda się go osiągnąć, to właśnie "Bitwa pod Montjuic" będzie momentem, który umożliwił powodzenie tej kampanii, pokazał charakter drużyny i jej ducha. To też dzieło Luisa Enrique, mającego pomysł na to, jak ze zbieraniny gwiazd stworzyć zespół, który potrafi odwracać losy spotkań i nie rezygnuje w chwilach, gdy nie wszystko układa się po jego myśli.
REKLAMA
Czy przyda się trochę lodu na głowy odpowiedzialnych za tę koncepcję? Być może, bo przecież na drodze PSG czeka już Borussia Dortmund, która nie zamierza tanio sprzedać skóry. Nieszablonowy sposób na wyrażanie radości warto jednak docenić, tak jak kreatywność artystów - tych na murawie i tych zza klubowych komputerów.
Ta edycja Ligi Mistrzów daje kibicom masę radości i coś nam mówi, że to nie koniec wydarzeń tak wiekopomnych jak "Bitwa na Montjuic"
Program rewanżowych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów (wszystkie o godz. 21):
16 kwietnia, wtorek
FC Barcelona - Paris Saint-Germain 1:4 (wynik pierwszego spotkania - 3:2), awans - PSG
Borussia Dortmund - Atletico Madryt 3:2 (1:2), awans - Borussia
REKLAMA
17 kwietnia, środa
Manchester City - Real Madryt (3:3)
Bayern Monachium - Arsenal Londyn (2:2)
Półfinały - 30 kwietnia i 1 maja (rewanże tydzień później)
Borussia - PSG
Arsenal/Bayern - Real/Manchester City
Finał - 1 czerwca, Londyn (Wembley)
Borussia/PSG/ - Arsenal/Bayern/Real/Manchester City
- Liga Mistrzów. FC Barcelona - PSG. Koszmar Barcelony i Lewandowskiego. Paryżanie w półfinale
- Liga Mistrzów. Borussia - Atletico. Kapitalny mecz w Dortmundzie, gospodarze świętują półfinał
REKLAMA
red
REKLAMA