Gerard Depardieu stanie przed sądem. Jest oskarżany o napaści seksualne
Waży się kariera jednej z największych gwiazd francuskiego kina - komentują media nad Sekwaną. Słynny aktor Gerard Depardieu stanie przed sądem w związku z napaściami seksualnymi.
2024-04-30, 11:12
W poniedziałek artysta został przesłuchany w sprawie napaści seksualnych. Okazuje się, że Depardieu będzie musiał tłumaczyć się przed sądem z oskarżeń, które ciągną się za nim od lat.
Dwie kobiety oskarżają Depardieu
Proces Gerarda Depardieu odbędzie się w październiku. Z informacji przekazanych przez paryską prokuraturę wynika, że aktor będzie sądzony za napaści seksualne na dwie kobiety. Miało do nich dojść przed trzema laty na planie filmowym.
Wiadomo jednak, że skarg było więcej. Prokuratura odrzuciła pozwy złożone przez dwie aktorki, które oskarżyły Depardieu o molestowanie seksualne w 2007 i 2014 roku. W 2020 roku artysta został oskarżony o zgwałcenie aktorki Charlotte Arnould. Sprawa pozostaje otwarta. Nazwisko Depardieu pojawia się w około dwudziestu aferach.
Podczas dziesięciogodzinnego przesłuchania na policji Depardieu powtórzył to, co mówi od lat. - Tłumaczy się z oskarżeń, które go dotyczą, i je odpiera - oświadczył adwokat aktora.
REKLAMA
Problemy Gerarda Depardieu. Smutny koniec kariery?
We Francji mówi się, że to może być koniec kariery Gerarda Depardieu, i że środowisko filmowe, które przez lata milczało w jego sprawie, odwróciło się od niego na dobre.
Posłuchaj
- We Francji nikt już nie ryzykuje i nie zatrudnia go na planie filmowym. Nie otrzymuje już żadnych propozycji zawodowych - powiedziała radiu RTL autorka śledztwa w sprawie Depardieu Raphaëlle Bacqué.
ms/IAR
REKLAMA
REKLAMA