Koniec z lekcjami religii po komunii? "To nie jest sakrament pożegnania z Kościołem"
Pierwsza komunia święta nie jest sakramentem pożegnania z Kościołem - mówi portalowi polskieradio24.pl ks. Jarosław Stefaniak i dodaje, że dzieci, które przystępują do komunii, wciąż uczęszczają na lekcje religii. Duchowny w mocnych słowach krytykuje blichtr, który towarzyszy komunijnym uroczystościom. - Profanujemy, co święte - słyszymy.
2024-05-15, 19:00
Warszawa, Białystok, Poznań - w wielu regionach Polski dzieci tłumnie podchodzą do sakramentu pierwszej komunii świętej. Jak mówią dla pr24.pl rodzice dzieci, na ten krok decyduje się zazwyczaj cała klasa.
- Wszystkie dzieci, które uczęszczają na lekcje religii w szkole, podchodzą do sakramentu komunii. Nie ma tu żadnego wyjątku - mówi ks. Jarosław Stefaniak, proboszcz w kościele Trójcy Przenajświętszej w Tykocinie na Podlasiu.
Wyjątki, jak słyszymy, można znaleźć w przypadku sakramentu bierzmowania. - Młodzież bardzo często wstępnie rezygnuje, ale potem mobilizuje się, aby przyjąć ten sakrament. W kontekście komunii sytuacja jest bardziej klarowna - podkreśla nasz rozmówca.
Sakramentem pożegnania z Kościołem. "To nie jest komunia"
- Do niedawna sądziłem, że sakramentem pożegnania z Kościołem, przynajmniej na pewien czas, jest bierzmowanie, bo ono dawało taki impuls wraz ze zmianą szkoły i nowym środowiskiem - wskazuje ks. Stefaniak.
REKLAMA
Jak wyjaśnia, wielu młodych ludzi rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii, bo jest to modne. - Widzę ten problem na przestrzeni ostatnich lat - zaznacza kapłan i dodaje, że taka sytuacja może nastąpić właśnie po bierzmowaniu.
- Młodzież ulega tej modzie, pojawia się presja nowych kolegów i koleżanek. Czasami jednak wystarczy mały impuls, jak np. rozmowa z rodzicami. Wtedy młodzież nie rezygnuje z lekcji religii - kontynuuje i podkreśla, że zna takie przypadki.
- Komunia nie jest teraz sakramentem pożegnania z Kościołem. Zdarza się tak czasami po bierzmowaniu, ale też zazwyczaj do ślubu - wskazuje ks. Jarosław Stefaniak.
Blichtr przyćmiewa aspekt duchowy komunii. "Profanacja świętości"
"Komunie jak wesele" - tak wielu internautów komentuje zdjęcia komunijne. Wiele rodzin decyduje się na przyjęcia po mszy w knajpie, pojawia się mnóstwo atrakcji i drogie prezenty dla 10-latków. W sieci można znaleźć wiele artykułów dot. także tego, jak ubrać się na komunię i ile podarować pieniędzy dziecku.
REKLAMA
Zdaniem duchownego, prezenty, jak i cała otoczka związana z komunią, została "wypompowana do skrajności absurdu". - Nie tylko zatracamy świętość, ale ją depczemy. Profanujemy to, co święte - słyszymy.
Koniec z komuniami? "Proporcje mocno zachwiane"
Ks. Jarosław Stefaniak podkreśla, że pojawiają się pomysły rezygnacji z komunii. - Nie byłbym tak drastyczny, ale uważam, że warto zrezygnować z charakteru, który nadano temu sakramentowi. Zrobił to nie Kościół, a świat, który się zmienia - tłumaczy.
- Proporcje w przypadku pierwszej komunii świętej zostały mocno zaburzone. Aspekt duchowy jest mniej zauważalny. Staram się nad tym pracować w swojej parafii. Jednym z pomysłów jest przeniesienie sakramentu na sobotę. Naprawdę byłoby dobrze, żeby w tym wielkim dniu nie zapominać o tym, co najważniejsze. Miejmy nadzieję, że ludzie wrócą do tego, co jest święte, czyli zasadniczego elementu - wskazuje ks. Jarosław Stefaniak.
Kapłan dodaje, że po wielkich, hucznych weselach na 300 osób przyszło "jakieś otrzeźwienie" i teraz coraz częściej spotyka się z kameralnymi przyjęciami po ślubach kościelnych.
REKLAMA
- W człowieka nie można zwątpić. Mam nadzieję, że refleksja dojdzie też u ludzi w przypadku organizowania komunii, bez blichtru - puentuje.
- Służby Mińska zatrzymały polskich misjonarzy. "Działalność dywersyjna"
- Papieska bulla odkryta w podlubelskim lesie. "Nie przypominam sobie podobnego znaleziska"
- Spór w Watykanie. Czegoś takiego jeszcze nie było
pr24.pl/Sylwia Bagińska/wmkor
REKLAMA