Laureat Grand Press Photo 2024 Wojciech Grzędziński: wojna zmienia każdego na zawsze
Znamy już laureatów prestiżowego konkursu fotograficznego Grand Press Photo 2024. Podczas jubileuszowej gali fotografem roku i XX-lecia został Wojciech Grzędziński. - Wojna w Ukrainie cały czas trwa, a tak po ludzku zmęczyliśmy się tym tematem. Trudno jest opowiedzieć ją na nowo, bo powtarzają się te same scenariusze - mówił w Polskim Radiu 24 fotoreporter Wojciech Grzędziński.
2024-05-22, 07:21
Grzędziński pierwszy raz zaczął fotografować wojnę w Libanie. Od 2006 roku fotografował w Gruzji, Afganistanie, Iraku, Sudanie Południowym, Strefie Gazy. Fotografie powstawały przede wszystkim na użytek prasy codziennej. Były nagradzane w najważniejszych konkursach. Za fotoreportaż z Gruzji wykonany w 2008 roku otrzymał trzecią nagrodę w World Press Photo w kategorii "Spot news" (Aktualne wiadomości). Z tego wyjazdu przywiózł również fotografię, która została "zdjęciem roku" w konkursie BZ WBK Press Photo, a w 2014 stała się też "zdjęciem dekady" w tym konkursie. Otrzymał za nią także nagrody Visa D'Or oraz NPPA - National Press Photographers Association. Od 2022 roku zajmuje się tylko Ukrainą.
Grand Press Photo 2024
W środę Wojciech Grzędziński trzeci raz z rzędu wygrał główną nagrodę Grand Press Photo - największego polskiego konkursu fotografii reportażowej i dokumentalnej. Fotoreporter otrzymał jednocześnie tytuł fotografa XX-lecia. Nagrodzony kadr pochodzi z reportażu, który zdobył także pierwsze miejsce w kategorii Current Events/Stories.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że wojna w ukrainie stała się częścią jego życia. - Wojna zmienia każdego na zawsze. Zmieniła relacje pomiędzy Ukraińcami. Nie ma rodziny, która nie zostałaby dotknięta tym konfliktem, rzeczywistość wojenna oddziałuje na każdego. Każdy inaczej też reaguje. Jak mnie zmienił ten konflikt? Trzeba byłoby zapytać o to moich znajomych. Patrząc w lustro, wyglądam dość podobnie, może mam trochę więcej siwych włosów - powiedział Wojciech Grzędziński.
Na linii frontu
REKLAMA
Grzędziński stara się być na pierwszej linii frontu. - W Kijowie praktycznie wojny nie widać. Bardziej na zasadzie wspomnień, widoku rozbitego sprzętu. Natomiast na ulicach trudno jest poczuć wojnę, chyba że jest przeciwlotniczy alarm. Od emocji nie da się jednak uciec. Można je w sobie zamrozić na jakiś czas, ale wracają. Większość fotografów, którzy się angażują, przeżywa to dopiero po tym, jak zrobią zdjęcie. To jest ten moment, gdy trzeba dać ujść emocjom. W momencie fotografowania trzeba być skupionym na pracy. Robimy to po to, aby dać świadectwo.
Bezsilność
Przyznał też, że czasami przeżywa momenty bezsilności. - Frustracja wpisana jest w ten zawód. Czasami coś się nie udaje. Sytuacje rozpadają się jak kostki domina. Wojna cały czas trwa, a tak po ludzku zmęczyliśmy się tym tematem. Trudno jest opowiedzieć ją na nowo, bo nic nowego tam się nie dzieje. Powtarzają się te same scenariusze - tłumaczył.
Posłuchaj
Wojciech Grzędziński jest autorem Zdjęcia roku Grand Press Photo 2023. Nagrodzona fotografia przedstawia ukraińskich ratowników uwalniających spod gruzów ofiarę ostrzału. Jego zdjęcia zostaną pokazane w lipcu w Leica Gallery na wystawie "Tu jest wojna".
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Głębia ostrości
Prowadząca: Iga Niewiadomska
REKLAMA
Gość: Wojciech Grzędziński (fotoreporter)
Data emisji: 21.05.2024
Godzina emisji: 23.05
PR24/kormp
REKLAMA
REKLAMA