"Drugi front" przeciwko Ukrainie. Moskwa straszy propagandą, chce wywołać panikę
Rosja i Białoruś prowadzą operację informacyjno-propagandową o otwarciu "drugiego frontu" z terytorium Białorusi przeciwko Ukrainie - informuje Centrum przeciwdziałania dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
2024-05-28, 13:04
Operacja ma na celu wywołanie paniki w społeczeństwie ukraińskim oraz wymuszenie na dowództwie armii ukraińskiej przemieszczenia znacznych sił wojskowych na północ, do strefy przygranicznej z Białorusią.
- Oczekujemy w najbliższym czasie prowokacyjnych oświadczeń najwyższego kierownictwa Rosji i Białorusi z groźbami pod adresem Ukrainy - powiedział Iwan Słyczko z Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Andrij Kowalenko, szef Centrum, poinformował, że na terytorium Białorusi w tym momencie nie ma sił, ani środków niezbędnych dla natarcia na Ukrainę.
"Białoruś pod stałą obserwacją"
- Celem wroga jest rozciągnięcie naszych sił i rezerw. Dlatego będą oni zaostrzać sytuację informacyjnie, żeby dowództwo ukraińskie zwracało więcej uwagi na ten kierunek. Białoruś pozostaje pod stałą obserwacją - podkreślił Andrij Kowalenko.
REKLAMA
Na początku inwazji na Ukrainie w lutym i marcu 2022 roku armia rosyjska uderzyła na Czernihów i Kijów z terytorium Białorusi. Rosjanie wykorzystali także białoruskie lotniska i bazy wojskowe, szpitale i system logistyczny Białorusi.
- Rekordowy atak ukraińskiego drona kamikadze. Celem system wczesnego ostrzegania Rosji
- Sky News: Rosja produkuje amunicję artyleryjską trzy razy szybciej i cztery razy taniej niż Zachód
pg,iar
REKLAMA