Liga Narodów siatkarzy. Polska - Brazylia. Łukasz Kaczmarek zapowiada fajerwerki: Rezende ich poukładał

2024-06-27, 13:54

Liga Narodów siatkarzy. Polska - Brazylia. Łukasz Kaczmarek zapowiada fajerwerki: Rezende ich poukładał
Łukasz Kaczmarek jest przekonany, że mecz Polska - Brazylia będzie stał na bardzo wysokim poziomie. Foto: Yohei Osada/Aflo Images/East News

W czwartek w Łodzi rozpocznie się turniej finałowy Ligi Narodów siatkarzy. Broniący tytułu reprezentanci Polski już pierwszego dnia imprezy zmierzą się w ćwierćfinale z Brazylią. - To będzie świetne widowisko i mecz na najwyższym poziomie - podkreślił atakujący Łukasz Kaczmarek w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.

Po raz drugi z rzędu Polska organizuje turniej finałowy Ligi Narodów siatkarzy. Przed rokiem w Gdańsku Biało-Czerwoni zwyciężyli, tym razem trofeum będą bronili w Łodzi.

Łukasz Kaczmarek coraz mocniejszy. "To zaprocentuje w Paryżu"

Podopieczni Nikoli Grbicia intensywnie przygotowują się do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Nie oznacza to jednak, że turniej w Łodzi potraktują ulgowo.

- Czuję się coraz lepiej z tygodnia na tydzień. Bardzo dobrze przepracowałem ten ważny okres. Czuję się lepszym i mocniejszym siatkarzem. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w najważniejszych momentach tego sezonu, czyli w finałach Ligi Narodów i głównie w Paryżu - powiedział Łukasz Kaczmarek w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.

Kariera sportowa atakującego polskiej kadry to nie tylko wspaniałe momenty, ale też trudne chwile. Nowy nabytek Jastrzębskiego Węgla przyznał, że problemy sprawiły, że stał się dużo mocniejszy mentalnie.

- Moja droga była przeplatana różnymi przeciwnościami. W 2018 roku nie pojechałem na mistrzostwa świata i był to delikatny cios w serce. Później zaczęła się moja przygoda w ZAKSie z wielkimi sukcesami, ale między tym wszystkim miałem ciężkie momenty, jak zapalenie mięśnia sercowego. Nie było wiadomo, czy wrócę do sportu. Był to dla mnie bardzo ciężki moment i punkt zwrotny w mojej karierze. Jestem dużo silniejszy, by walczyć z przeciwnościami - podkreślił siatkarz.

Brazylia nie będzie łatwym rywalem. "Rezende ich poukładał"

W poprzednim sezonie reprezentacyjnym Łukasz Kaczmarek znakomicie spisywał się w roli podstawowego atakującego Biało-Czerwonych, którzy nie tylko wygrali Ligę Narodów, ale też zostali mistrzami Europy i awansowali na igrzyska w Paryżu.

- Poprzedni sezon był wymarzony, bo wygraliśmy wszystko, co było można. Dla mnie też był to wyjątkowy sezon, bo pełniłem rolę pierwszego atakującego. Jesteśmy świetną reprezentacją. Wszyscy są zdrowi, zwarci i gotowi, by przywieźć ten upragniony medal olimpijski - zapewnił niespełna 30-letni siatkarz.

W czwartkowym ćwierćfinale Ligi Narodów Biało-Czerwoni zmierzą się z bardzo silną Brazylią.

- Uważam, że to zdecydowanie najmocniejszy ćwierćfinał na tym turnieju. Odkąd przejął ich legendarny Bernardo Rezende, ta reprezentacja wygląda dużo lepiej, widać, że ją poukładał. To będzie świetne widowisko i mecz stojący na najwyższym siatkarskim poziomie - zakończył Łukasz Kaczmarek.


Posłuchaj

Łukasz Kaczmarek w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki tuż przed startem turnieju finałowego (PR1/Kronika Sportowa) 2:35
+
Dodaj do playlisty

 

Początek meczu Polska - Brazylia o godzinie 20.00 w łódzkiej Atlas Arenie.

Program turnieju finałowego:

Ćwierćfinały
Czwartek, 27 czerwca
Japonia - Kanada (17.00)
Polska - Brazylia (20.00)

Piątek, 28 czerwca

Włochy - Francja (17.00)
Słowenia - Argentyna (20.00)

Sobota, 29 czerwca

Półfinały (17.00 i 20.00)

Słowenia/Argentyna - Japonia/Kanada
Polska/Brazylia - Włochy/Francja

Niedziela, 30 czerwca

Mecz o 3. miejsce (17.00)
Finał (20.00)


Czytaj także:

/empe, PR1

Polecane

Wróć do strony głównej