Zażył fentanyl. 16-latek trafił na SOR, miał problemy z oddychaniem
Do szczecińskiego szpitala "Zdroje" trafił 16-latek po zatruciu fentanylem. To nie jego pierwszy epizod ze środkami odurzającymi. Wcześniej również potrzebował pomocy medycznej. Tym razem pierwszy raz zatruł się tą konkretną substancją. Nastolatek trafił najpierw na SOR z zaburzeniami oddychania oraz świadomości. Podano najnowsze informacje o jego stanie zdrowia.
2024-07-30, 19:37
W poniedziałek do Kliniki Pediatrii, Nefrologii Dziecięcej, Dializoterapii i Leczenia Ostrych Zatruć szczecińskiego szpitala "Zdroje" trafił 16-latek po zażyciu fentanylu. Jest to pierwszy przypadek zatrucia tym lekiem opioidowym w regionie.
Informacje w tej sprawie przekazał szczeciński szpital "Zdroje". Rzeczniczka placówki Magdalena Knop wyjaśniła, że szpital zdecydował się o tym poinformować media, gdyż "został wywołany do tablicy". To pokłosie doniesień, które pojawiły się w mediach społecznościowych.
16-latek miał problemy z oddychaniem. Zażył fentanyl
Nastolatek, zanim rozpoczął hospitalizację w szczecińskim szpitalu "Zdroje", trafił na SOR Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 przy ul. Unii Lubelskiej. - Miał zaburzenia świadomości, zaburzenia oddychania - poinformował kierujący Kliniką Pediatrii, Nefrologii Dziecięcej, Dializoterapii i Leczenia Ostrych Zatruć szczecińskiego szpitala "Zdroje" prof. Andrzej Brodkiewicz. Dodał jednak, że są to informacje z dokumentacji medycznej, "wyłącznie wywiadu papierowego".
Aktualnie nastolatek przebywa na oddziale nefrologii dziecięcej i leczenia ostrych zatruć. Jak doprecyzował lekarz, we wtorek po południu, był już w dobrej kondycji. Lekarz informował również, że 16-latek, gdy trafił na jego oddział, był w stanie ogólnym dobrym, wydolny oddechowo i krążeniowo.
REKLAMA
Kolejny incydent z używkami w życiu 16-latka
Prof. Brodkiewicz ujawnił, że ten pacjent po raz kolejny potrzebował pomocy po zażyciu środków odurzających. - To bodajże drugi czy trzeci epizod w jego życiu - powiedział. Jest to jednak pierwszy raz, gdy zatruł się fentanylem.
Przypomnijmy, że o zatruciach fentanylem zrobiło się głośno kilka miesięcy temu, kiedy media obiegła informacja, że trzeci rok z rzędu fentanyl zabił ponad 100 tysięcy Amerykanów - o czym informował m.in. "Washington Post". Niestety, coraz częstsze przypadki zatruć tym lekiem opioidowym odnotowywano również w krajach europejskich.
Fentanyl w Polsce. "Żuromiński duch" zatrzymany
W Polsce "fentanylowy trop" prowadził do Żuromina (woj. mazowieckie). W czerwcu tego roku prokuratura w Mławie poinformowała, że zarzutami związanymi z nielegalnym obrotem fentanylem objęto sześć osób, w tym 55-letniego Jarosława D., zwanego "żuromińskim duchem".
Pod koniec czerwca Komenda Główna Policji podała również, że zatrzymano kolejne cztery osoby, mieszkańców Żuromina i woj. lubelskiego.
REKLAMA
Prof. Brodkiewicz podczas konferencji poinformował, że "ogromny problem" zatruć fentanylem występuje przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i krajach zachodniej Europy. W Polsce ten lek nie jest tak łatwo dostępny. Zdaniem szczecińskiego specjalisty jedynym sposobem na ograniczenie ryzyka zatruć fentanylem jest właśnie "bardzo duża restrykcja w dostępie do tego leku".
- 16-latek miał w plecaku fentanyl. Wcześniej próbował okraść sklep
- Setki recept na fentanyl, w tym na zmarłych. Lekarka z zarzutami
PAP/pr24.pl/sb
REKLAMA