Odwołane koncerty Taylor Swift zabolą firmy ubezpieczeniowe. Nie chcieliby powtórek takich akcji

Taylor Swift jest uwielbiana nie tylko przez swoich fanów - dotychczas bardzo lubili ją także ubezpieczyciele jej koncertów i tras koncertowych. Gwiazda jest znana bowiem z punktualności, sumiennego podchodzenia do swoich obowiązków i dbania o to, cała trasa koncertowa odbyła się zgodnie z planem. Nic więc dziwnego, że gdy z powodu groźby zamachu terrorystycznego odwołano koncerty Taylor Swift w ramach Eras Tour w Wiedniu, to płakały nie tylko fanki. 

"Koszt wypłat z ubezpieczenia pójdzie w miliony" 

W Wiedniu spodziewano się około 195 tysięcy "Swifties" (fanek Taylor Swift). Odwołanie koncertów przez organizatora i piosenkarkę nie oznacza, że fanki i fani zostali na lodzie - otrzymają bowiem zwrot środków za bilety. Ktoś jednak będzie musiał za to zapłacić, a Barracuda Music (organizator) i Taylor Swift zabezpieczyli się przed taką ewentualnością wykupując odpowiednie polisy ubezpieczeniowe, o czym poinformował Reuters za swoimi źródłami w Lloyd's of London, które zazwyczaj organizuje konsorcja ubezpieczycieli dużych wydarzeń. 

Dyrektor zarządzający z Morningstar DBRS Marcos Alvarez powiedział Reutersowi, że wypłaty z tytułu anulowania koncertów Taylor Swift w Wiedniu mogą sięgać dziesiątek milionów dolarów. Możliwe jednak, że koncerty zostaną tylko przełożone (w ostatecznym rozrachunku) i dzięki temu straty firm ubezpieczeniowych będą mniejsze. 

Wypłaty z polis muszą być wysokie, bo musza pokryć takie opłaty, jak opłatę za dzierżawę miejsca na koncert, wynagrodzenie artysty, bilety itp. Jeżeli takie przypadki, jak w Austrii, zaczęłyby się powtarzać, to branża ubezpieczeniowa może zmienić podejście do ubezpieczania tego typu imprez. 

- Ubezpieczyciele mogą ograniczyć zakres polis - mówił Marcos Alvarez, odnosząc się do rosnącego na świecie napięcia politycznego. 

Czy bilety na koncerty zdrożeją?

Wzrost kosztów polis ubezpieczeniowych dla tras koncertowych największych gwiazd z pewnością odbiłby się na zyskach organizatorów i dystrybutorów biletów. Można być pewnym, że koszty te zostałyby przerzucone na fanów chcących zobaczyć swoich idoli na żywo. Jednak zagrożenie takie dotyczy przede wszystkim największych gwiazd, takich właśnie jak Taylor Swift, która przy okazji jest także zjawiskiem biznesowym, a wpływy z biletów całej trasy Eras Tour szacuje się już na 2 mld dolarów. Trudno się spodziewać natomiast, by szukający międzynarodowego rozgłosu terroryści atakowali występy polskich gwiazd. 

Jeżeli więc sytuacja taka jak w Wiedniu, gdzie w obliczu realnej groźby zdecydowano się odwołać koncerty, będzie się powtarzać, to można założyć, że Ticketmaster i inni dystrybutorzy oraz organizatorzy natychmiast przerzucą rosnące koszty polis na kupujących bilety. 

Warto zauważyć, że średnie ceny biletów na koncerty Eras Tour w Europie były niższe niż w USA. Najtańsze bilety na europejskie koncerty kosztowały od równowartości 250 dolarów. Na jesienne koncerty w USA i Kanadzie najniższe ceny zaczynają się od równowartości 1613 dolarów w Kanadzie (Toronto) i od 1790 dolarów w USA (Nowy Orlean). 

• Koncerty Taylor Swift na Wembley. Londyn w stanie gotowości, wzmocnione środki ochrony
• Fenomen Taylor Swift. "Doskonale zarządza swoim wizerunkiem"
• Stadion pełen emocji. Tak było na koncercie Taylor Swift. "Miło was poznać"

Reuters/ISBiznes/AM