"Duży problem, który można łatwo rozwiązać". Laryngolog Wojciech Kukwa o chrapaniu dzieci

2024-08-12, 21:18

"Duży problem, który można łatwo rozwiązać". Laryngolog Wojciech Kukwa o chrapaniu dzieci
W Polsce około 20 tys. pierwszoklasistów cierpi na zaburzenia oddychania podczas snu. Foto: New Africa/Shutterstock

- Dziecko powinno funkcjonować za dnia i w nocy z zamkniętą buzią, oddychając nosem - tłumaczył w Polskim Radiu 24 laryngolog Wojciech Kukwa.   

Ocenia się, że nawet do 30 proc. dzieci w wieku przedszkolnym chrapie regularnie, a 3-5 proc. ma bezdechy. Szacuje się, że w Polsce około 20 tys. pierwszoklasistów cierpi na zaburzenia oddychania podczas snu. Chrapią również noworodki i niemowlęta (okres niemowlęcy to czas od 28 dnia życia dziecka do jego pierwszych urodzin).

Okazuje się, że dzieci chrapią niewiele rzadziej od dorosłych. - Nie ma problemu jeśli jest to poinfekcyjne, krótkie chrapanie. To zdarza się każdemu dziecku. Chrapanie, które trwa miesiącami, każdej nocy, nie jest zdrowe. Najczęściej dotyka dzieci w wieku 3-7 lat - powiedział Wojciech Kukwa.   


Posłuchaj

Laryngolog Wojciech Kukwa o chrapaniu dzieci (Samo zdrowie) 26:35
+
Dodaj do playlisty

 

Częstotliwość infekcji u dzieci w tym wieku wpływa na powiększanie migdałków, które są częścią układu odpornościowego. - Powiększając się, zabierają miejsce w drogach oddechowych. Pojawiają się problemy z oddychaniem, zwłaszcza przez nos. Dziecko zaczyna spać z otwartą buzią, podobnie funkcjonuje za dnia. Syndrom otwartych ust powinien zaniepokoić rodziców. To duży problem, który można łatwo rozwiązać. Jego zaniedbanie będzie miało konsekwencje na całe życie. Rozwój twarzoczaszki ma związek z tym jak dziecko oddycha w pierwszych latach życia. Olbrzymia większość wad zgryzu powstaje w wyniki nieprawidłowego oddychania. Kluczowy jest przy tym nosowy tor oddechowy. Jeśli dziecko przez większość nocy ma otwartą buzię, nie dociska językiem do podniebienia, a szczęka z żuchwą nie mają zwarcia, to inaczej rosną jego kości - tłumaczył laryngolog.  

REKLAMA

Chrapanie u dzieci może negatywnie wpływać na rozwój intelektualny i emocjonalny. Zakłóca sen i powoduje, że odpoczynek nocny staje się niewystarczający. Zarówno chrapanie jak i bezdechy świadczą o tym, że u dziecka dochodzi do niedotlenienia organizmu. Niedotlenione dzieci mogą być apatyczne i senne. Dzieci cierpiące dodatkowo na bezdech mogą mieć podwyższone ciśnienie tętnicze, zaburzone krążenie krwi w naczyniach mózgu, częstsze problemy z nauką i koncentracją, gorsze wyniki w nauce.

Audycja: Samo zdrowie
Prowadzący: Małgorzata Telmińska
Gość: Wojciech Kukwa (laryngolog) 
Data emisji: 12.08.2024
Godzina emisji: 19.33

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej