Zagubione nożyczki wywołały chaos na lotnisku. Kilkadziesiąt odwołanych lotów

2024-08-20, 17:12

Zagubione nożyczki wywołały chaos na lotnisku. Kilkadziesiąt odwołanych lotów
Zagubione nożyczki wywołały chaos na japońskim lotnisku. Foto: Dutchmen Photography/ Shutterstock

Jedno z głównych lotnisk Japonii zostało w sobotę sparaliżowane przez zaginione nożyczki. Ruch pasażerski wstrzymano na dwie godziny.

Chodzi o port lotniczy Sapporo-Chitose na wyspie Hokkaido. Lotnisko obsługuje głównie ruch krajowy, a w miniony weekend przeżywało komunikacyjny szczyt w związku z obchodzonym w Japonii świętem zmarłych.

Zgubienie nożyczek zgłosili obsłudze lotniska pracownicy jednego ze sklepów za bramkami w hali odlotów. Po zgłoszeniu zaginięcia nożyczek, ruch na lotnisku został praktycznie sparaliżowany. Odwołano 36 lotów a 201 połączeń było opóźnionych. 

Po dwóch godzinach wznowiono działanie lotniska mimo, że nożyczek wciąż nie udało się odnaleźć. Dopiero dzień później, w niedzielę, nożyczki zostały odnalezione. W tym samym sklepie, w którym zgłoszono ich zaginięcie. 

Problemy na lotnisku Chopina. Wszystko przez pogodę

REKLAMA

Problemy w funkcjonowaniu lotniska napotkali także podróżni korzystający z warszawskiego lotniska Chopina na Okęciu. W wyniku potężnych burz, nawałnic i wichur, na kilkanaście minut trzeba było wstrzymać starty i lądowania. Po godzinie 16 sytuacja wróciła już do normy. 

Czytaj także: 

W poniedziałek częściowo nieczynny był także terminal pasażerski. Oberwanie chmury przechodzące nad południowo-zachodnią Warszawą spowodowało, że zgromadzona na dachu deszczówka zalała otwory wentylacyjne i spłynęła do części terminalu pasażerskiego. 

Tajemniczy bagaż w Balicach. Ewakuowano lotnisko

Także w poniedziałek, podejrzany bagaż zakłócił działanie lotniska w podkrakowskich Balicach. Podczas kontroli pakunek wzbudził zastrzeżenia. Zgodnie z procedurami służby ewakuowały terminal i zamknęły drogi dojazdowe do portu. Podróżni musieli więc liczyć się z problemami w dotarciu do Kraków Airport samochodami i podmiejskimi autobusami.

IAR/ mbl

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej