La Liga. Barcelona ma kłopot. Wojciech Szczęsny zastąpi ter Stegena? Jest komentarz

Niedzielny mecz szóstej kolejki La Ligi z Villarrealem miał dla "Dumy Katalonii" słodko-gorzki smak.

Co prawda, FC Barcelona rozbiła na wyjeździe silnego rywala 5:1, a dublet ustrzelił Robert Lewandowski, ale meczu nie dokończył Marc-Andre ter Stegen.

Niemiecki bramkarz i kapitan "Blaugrany", który ostatnio był krytykowany za swoje występy, doznał poważnego urazu. Pierwsze diagnozy mówią o kontuzji rzepki i nawet ośmiomiesięcznej przerwie od gry.

Mimo słabszej ostatnio dyspozycji Niemca, jego uraz to wielki problem dla trenera Hansiego Flicka. O ile nominalny rezerwowy Inaki Pena, który w niedzielę zastąpił ter Stegena, jest klasowym bramkarzem, o tyle "Dumie Katalonii" przydałby się ktoś bardziej doświadczony i ograny na największych boiskach.

REKLAMA

Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" zauważył, że, zgodnie z przepisami La Ligi, po zakończeniu okna transferowego FC Barcelona mogłaby dokonać transferu medycznego pod warunkiem, że dotyczyłby on wolnego bramkarza, niezwiązanego kontraktem z żadnym innym klubem.

Taki przepis sprawił, że wielu, nie tylko polskich, ekspertów i kibiców zaczęło zastanawiać się, czy do hiszpańskiego giganta nie trafi... Wojciech Szczęsny, który pod koniec sierpnia ogłosił koniec piłkarskiej kariery.

Sam Polak odniósł się do spekulacji w mediach społecznościowych. "Nikt Wam marzyć nie zabroni" - napisał, dodając roześmianą emotkę.

Wydaje się jednak, iż w najbliższym środowym meczu ligowym z Getafe bramki "Dumy Katalonii" będzie bronił Inaki Pena.

REKLAMA

• La Liga. Pewna wygrana Barcelony, Robert Lewandowski z dubletem. Hat-trick był o włos
• Premier League. Manchester City - Arsenal. Hit na remis, dramat "Kanonierów" w końcówce
• Bundesliga. Bayer znów grał do końca. Szalona końcówka "Aptekarzy"

/empe