Polska po powodzi. Tusk mówi o "najtrudniejszej fazie"

2024-09-25, 18:20

- Jesteśmy teraz być może w najtrudniejszej fazie. Osuszanie, sprzątanie, opuszczanie wody. Te dni są bardzo trudne z perspektywy mieszkańców - powiedział premier Donald Tusk w Sejmie.

- Składam podziękowania i oddaję hołd cichym bohaterom - mieszkańcom zalanych terenów. Dziś wszyscy jednoczymy się z nimi - powiedział premier Tusk. - Musimy zdać sobie sprawę ze skali tego zjawiska, dopiero wtedy zrozumiemy, jak ogromną wartością był, jest i będzie w nadchodzących dniach wysiłek oraz solidarność ofiar i bohaterów tych trudnych chwil - dodał.

- Powodzianie oczekują od nas solidarności w nieszczęściu, a nie politycznej bijatyki. Wydaje mi się to absolutnie kluczowe - podkreślił.

Szef rządu odniósł się również do posłów PiS, którzy przerywali jego wystąpienie. - Kiedy nie ma się nic konstruktywnego, mądrego do powiedzenia, kiedy nie ma stosownych słów, to lepiej czasami milczeć i słuchać tych, którzy chcą podzielić się informacją - podkreślił.

Politycy o powodzi. Burzliwe dyskusje

Wcześniej podczas posiedzenia Sejmu politycy spierali się o sprawy związane z powodzią. Marek Jakubiak z formacji Kukiz'15 zaproponował, aby debatę nad informacją rządu na temat ataku żywiołu poprowadziła wicemarszałek Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej.

REKLAMA

Opozycja zarzuca jej, że była przeciwna budowaniu zbiorników retencyjnych na Dolnym Śląsku. Wielichowska działania opozycji w tej sprawie nazwała "hejtem". Podkreśliła również, że to Wody Polskie za rządów PiS wstrzymały wszelkie prace nad tymi inwestycjami.

Mentzen: Niemcy finansują ekologiczne organizacje

Z kolei Sławomir Mentzen z Konfederacji oświadczył, że w Polsce działa agentura niemiecka przeciwna przedsięwzięciom, które mogłyby zapobiec powodzi albo zmniejszyć jej skutki. Polityk wnioskował o przerwanie obrad do momentu, aż premier Donald Tusk wyjaśni, czy "całkowita ślepota państwa polskiego względem niemieckiej agentury i agentury wpływu to jeszcze jest głupota, czy już zdrada".

Nitras: stawia się pan na równi z Jarosławem Kaczyńskim

Do słów Mentzena odniósł się minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Jego zdaniem Mentzen kłamie i "informuje opinię publiczną w sposób charakterystyczny dla nieodpowiedzialnych polityków". - Jeśli rozmawiamy o obcych wpływach, są to sprawy, którymi nie powinni zajmować się politycy kandydujący w wyborach czy próbujący udowodnić, że są komukolwiek potrzebni. Powinni to robić poważni, państwowi urzędnicy w oderwaniu od sporu politycznego - podkreślił polityk KO.

- Pan tymi swoimi insynuacjami stawia się na równym poziomie z panem Jarosławem Kaczyńskim, który panu albo innemu potencjalnemu kandydatowi imputuje powiązania z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Stawiając się w jednym rzędzie z panem Kaczyńskim, reprezentując ten sam poziom, musi mieć pan świadomość, że to jest poziom wyjątkowo niski - dodał minister sportu.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/pr24.pl/bartos/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej