Gigant składa wniosek o upadłość. Zapadła decyzja w sprawie Rafako

Zarząd Rafako poinformował o złożeniu wniosku o upadłość. W tle przewijają się oskarżenia spółki Skarbu Państwa o "jednostronne" zakończenie negocjacji dotyczących budowy elektrociepłowni w Redlinie. 

2024-09-26, 10:25

Gigant składa wniosek o upadłość. Zapadła decyzja w sprawie Rafako
Siedziba Rafako w Raciborzu. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

O złożeniu wniosku o upadłość spółki poinformował w czwartek 26 września zarząd Rafako, giganta przemysłowego produkującego urządzenia związane z wytwarzaniem energii i wykonawcy bloków energetycznych "pod klucz". Powodem upadłości jest - według komunikatu spółki - utrata "zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań, która ma charakter trwały, a tym samym oznacza, iż została spełniona przesłanka upadłościowa". 

Brak porozumienia z wierzycielami

Spółka Rafako tłumaczy, że jednym z powodów utraty płynności jest brak możliwości uzgodnienia z najważniejszymi wierzycielami zasad zmiany zobowiązań na akcje spółki lub innych, alternatywnych, scenariuszy restrukturyzacji zobowiązań, które pozwoliłyby odzyskać zdolność pozyskiwania finansowania zewnętrznego na realizację przyszłych zamówień.

Czyli, upraszczając, Rafako nie może dogadać się z wierzycielami, by ci zgodzili się na zamianę długu np. na akcje Rafako, tak by spółka mogła zaciągać nowe kredyty pozwalające jej na finansowanie nowych zamówień od klientów. 

"Nagłe i agresywne działanie spółki Skarbu Państwa"

Już 10 września Rafako informowało o tym, że JSW KOKS S.A. zerwała mediacje przed Prokuratorią Generalną. Mediacje miały doprowadzić do ugody w sprawie realizacji elektrociepłowni w Radlinie. 

REKLAMA

- Jesteśmy zaskoczeni tak nagłym i agresywnym działaniem Spółki Skarbu Państwa wobec naszej firmy, tym bardziej, że prace na budowie zmierzały do zakończenia inwestycji w najbliższym czasie i nie przewidywaliśmy żadnego scenariusza, w którym coś miałoby je zakłócić - mówił wtedy Jacek Balcer, rzecznik spółki. 

Już wtedy informowano także, że zerwanie mediacji może mieć negatywne, "nieodwracalne" konsekwencje dla spółki. JSW KOKS równocześnie z zerwaniem mediacji potrąciła Rafako kaucję na 20 mln i rozpoczęła procedurę skorzystania z gwarancji bankowej na 35 mln. 

Kłopoty Rafako ciągną się od lat

Problemy spółki ciągną się od kilku lat i koncentrują głównie wokół kłopotów z wybudowanym przez Rafako blokiem 910 MW w Jaworznie. Nieprawidłowości w funkcjonowaniu wybudowanego kosztem 6 mld złotych i uruchomionego z opóźnieniem w listopadzie 2020 roku bloku, spowodowały jego wyłączenie w czerwcu 2021. Ponowne uruchomienie, również z opóźnieniem odbyło się w kwietniu 2022. 

Blok Elektrowni Jaworzno nadal jednak funkcjonuje z problemami. Według Taurona (właściciela elektrowni) przyczyną są wady i usterki bloku. Rafako sugeruje nieodpowiednią jakość węgla dostarczanego jako paliwo. 

REKLAMA

Skutkiem tych nieprawidłowości było wypłacenie Tauronowi gwarancji bankowej i dołączenie konsorcjum banków i ubezpieczyciela (PKO BP, BGK, mBank i PZU) do grona wierzycieli Rafako. 

Rafako jest notowane na warszawskiej giełdzie. Zatrudnia około 900 osób, a przychody ze sprzedaży w 2023 roku sięgnęły 335 mln złotych. Akcje Rafako straciły od godziny 9 do 10 32 proc wartości. Kurs obniżył się z 67 na 45 groszy.

Czytaj także: 

money.pl/wyborcza.biz/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej