Chciała wyciągnąć telefon ze szczeliny. Utknęła w niej na 7 godzin
23-latka przeżyła koszmar, gdy próbowała wyciągnąć swój telefon spomiędzy głazów. Kiedy komórka wypadła jej z rąk, kobieta postanowiła ją jak najszybciej odzyskać. Finał? Sama utknęła w szczelinie skalnej na ponad siedem godzin.
2024-10-22, 14:04
Do incydentu doszło w regionie Laguna w Dolinie Hunter w Nowej Południowej Walii, około 120 kilometrów od Sydney. Młoda kobieta, podczas spaceru upuściła telefon, który utknął w skalnej przepaści. Próba "uratowania" komórki zakończyła się wypadkiem. 23-latka poślizgnęła się i wpadła głową w dół do wąskiej, trzymetrowej szczeliny pomiędzy dwoma dużymi głazami. Tak głębokiej, że przyjaciele nie byli w stanie pomóc się jej wydostać. Ostatecznie do akcji musiały wkroczyć służby ratunkowe.
Zaklinowana do góry nogami pomiędzy skałami
Peter Watts, ratownik medyczny, był jednym z pierwszych, którzy pojawili się na miejscu wypadku. - Początkowo zastanawiałem się, jak ją stamtąd wydostać, bo nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem - powiedział potem w rozmowie z CNN.
Ostatecznie, w akcji konieczny był udział ratowników, którzy dysponowali specjalistycznym sprzętem. Aby uwolnić 23-latkę, trzeba było usunąć liczne skały, w tym głaz o wadze około 500 kilogramów, z pomocą ogromnej wyciągarki.
Dodatkowo zbudowano też specjalną drewnianą konstrukcję, która zabezpieczała akcję ratunkową. Po około siedmiu godzinach ratownikom udało się wyciągnąć kobietę, która przez ten cały czas wisiała z głową skierowaną w dół i nie mogła się ruszyć. - Poczułam stuprocentową ulgę - mówiła po wszystkim uratowana. Była zmęczona i miała zawroty głowy. Obecni na miejscu lekarze nie stwierdzili u 23-latki żadnych poważniejszych obrażeń i po wszystkim wróciła do domu.
REKLAMA
Czytaj także:
- Dotarli do świadka tragicznego karambolu. Blokowano korytarz życia? "Wyjaśnią śledczy"
- Tragiczny karambol w Gdańsku. Kierowca usłyszał zarzuty
Telefon, sprawca całego zamieszania, pozostał na dnie skalnej szczeliny.
cnn.com/mg/wmkor
REKLAMA