Harris powiększa przewagę nad Trumpem. Jest nowy sondaż

Warto pamiętać, że w Stanach Zjednoczonych obowiązuje system elektorski. Nie zawsze więc wygrywa ten kandydat, który uzyskał większą liczbę głosów. Najbardziej zaciekła walka odbywa się w tzw. swing states. 

Niemniej jednak Kamala Harris w sondażu Ipsos dla ABC News uzyskała wynik 51 proc. Z kolei na Donalda Trumpa zamierza zagłosować 47 proc. ankietowanych. W poprzednim badaniu Ipsos przewaga Harris nie była tak znacząca i wynosiła zaledwie 2 p.p.

Wyborcy ufają Harris?

Według sondażu Kamala Harris poprawiła swój wynik w kilku grupach. Chodzi przede wszystkim o Latynosów, kobiety mieszkające na przedmieściach oraz osoby czarnoskóre. Z kolei poparcie dla Donalda Trumpa wzrosło wśród młodych, białych mężczyzn bez wyższego wykształcenia. 

Co więcej, wyborcy lepiej oceniają kondycję psychiczną i fizyczną Harris. Demokratka według badania jest postrzegana jako osoba godna większego zaufania niż Trump. Ma być też bardziej skłonna do zrozumienia potrzeb i problemów obywateli.

Kluczowymi kwestiami w nadchodzących wyborach pozostają obszary ekonomii, cen, ochrony demokracji, troski o klasę średnią, przestępczości, ochrony zdrowia, migracji i konfliktu na Bliskim Wschodzie. 

Kto zgarnie swing states?

Wynik wyborów w większości stanów jest w dużej mierze przewidywalny. Kandydaci będą szczególnie zabiegać o głosy w tzw. swing states. Chodzi o Arizonę, Georgię, Michigan, Nevadę, Karolinę Północną, Pensylwanię i Wisconsin. 

Najprawdopodobniej to właśnie głosy elektorskie z tych stanów zadecydują o tym, kto będzie pełnił urząd prezydencki USA w przyszłej kadencji. Według niektórych przewidywań decydujące mogą się okazać głosy kobiet, zwłaszcza w Georgii, Michigan i Pensylwanii.

• Finisz kampanii w USA. Przed kandydatami dwa kluczowe momenty
• Michelle Obama na wiecu Harris. Trump z ważnym poparciem
• Beyonce wspiera Kamalę Harris. Pojawiła się na wiecu

PAP/ABC News/egz/wmkor