Opiekunka z koszmaru. Policja rozpoczęła śledztwo
49-letnia mieszkanka Kielc została zatrzymana przez policję z uwagi na podejrzenie przestępstwa. Miała być sprawczynią kradzieży i kradzieży z włamaniem. Ofiarą jest 77-letnia kobieta, która była jej podopieczną.
2024-10-29, 15:05
W ubiegłym tygodniu na policję zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że z mieszkania jej matki zginęły drogocenne srebrne i złote monety. Ich wartość córka poszkodowanej wyceniła na 300 000 złotych. Podejrzewano, że coś wspólnego ze zniknięciem okazów może mieć 49-latka, która kilka razy w tygodniu opiekowała się seniorką.
Okazało się także, że już wcześniej rodzina 77-latki odnotowała płatność jej kartą wysokości 2300 złotych. Kwotę tę ktoś spożytkował między innymi na ubrania. Z konta ofiary znikło też 17000 złotych. Gdy transakcje wyszły na jaw, opiekunka obiecała zwrócić pieniądze. Oddała niepełną kwotę.
Ukradła monety podopiecznej. Sprzedała je i kupiła samochód
Jak informuje kielecka policja kradzież monet przelała u rodziny seniorki czarę goryczy. Zniknięcie 46 kolekcjonerskich numizmatów skłoniło bliskich okradzionej do zgłoszenia sprawy policji.
- Kradli elementy nagrobków. Cmentarni złodzieje w rękach policji
- Tragedia na drodze. Dwie kobiety nie żyją
- Seniorka wyszła na grzyby. Odnaleziono ją po czterech dniach
49-latka została zatrzymana. Przeszukano jej mieszkanie. Odnaleziono tam 31 monet i 46000 złotych w gotówce.
Ustalono, że przestępczyni zdążyła sprzedać część okazów. Za pozyskane środki kupiła samochód. Fortuną i kupionymi za nią dobrami nie nacieszyła się długo. Auto zarekwirowała policja. Kielczance grozi nawet 10-letnia odsiadka w więzieniu.
ms/swietokrzyska.policja.gov.pl
REKLAMA