Strajk ratowników w Portugalii. Seria zgonów, karetki nie przyjechały na wezwanie
Co najmniej siedmiu pacjentów potrzebujących pilnej pomocy medycznej zmarło w efekcie prowadzonego od końca października w Portugalii strajku ratowników medycznych - poinformował ich związek zawodowy STEPH. Medycy chcą podwyżek i zapowiadają, że będą walczyć do skutku, choć na razie protest zawieszono.
2024-11-08, 07:37
Władze grupującego portugalskich ratowników medycznych syndykatu przekazały w czwartek, że wprawdzie okoliczności zgonów są badane, ale już teraz można potwierdzić, że ofiary czekały zbyt długo na pomoc lekarską.
Większość zmarłych bezskutecznie oczekiwała na szybkie przyjęcie zgłoszenia przez dyspozytora o nagłym przypadku, bądź na pojawienie się ambulansu w miejscu zamieszkania pacjenta - przekazało kierownictwo STEPH.
Bodziec dla rządu
Szef syndykatu STEPH Rui Lazaro przekazał, że liczne przypadki zgonów osób oczekujących na karetkę pogotowia mogły być jednym z bodźców, które przekonały władze ministerstwa zdrowia do rozpoczęcia negocjacji ze strajkującymi.
Potwierdził, że "warunkowo i tymczasowo" spełniony został przez ratowników medycznych postulat resortu zdrowia o zawieszeniu strajku od czwartkowego popołudnia. Protestujący, którzy domagają się podwyżek płac, zapowiadali dotychczas, że będą prowadzić strajk do odwołania.
REKLAMA
Czytaj także:
- Polak zasłabł na Atlantyku. Akcja ratunkowa portugalskiej marynarki
- Na czym polega praca ratownika medycznego?
W czwartkowe popołudnie większość ugrupowań opozycji w parlamencie domagała się w związku z paraliżem portugalskiej służby zdrowia dymisji minister zdrowia Any Pauli Martins.
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA