Liga Narodów. Francja - Izrael pod specjalnym nadzorem. Bojkot kibiców, strach przed zamieszkami

Francuska drużyna narodowa walczy o pierwsze miejsce w swojej grupie Ligi Narodów. W czwartkowy wieczór zmierzy się z reprezentacją Izraela i już teraz wiadomo, że wynik tego starcia zejdzie na dalszy plan.

Ze względu na wydarzenia w Strefie Gazy wielu francuskich kibiców planuje zbojkotować to spotkanie. Zdaniem mediów do tej pory sprzedano jedynie około 20 tysięcy biletów, co stanowi zaledwie 25% całkowitej pojemności Stade de France. 

Wojna w Strefie Gazy rozpoczęła się 7 października 2023 roku. Od tamtego czasu zginęło już kilkadziesiąt tysięcy ludzi, w zdecydowanej większości byli to Palestyńczycy. Przez rok w świecie sportu także można było zobaczyć wiele gestów solidarności z Palestyną.

Bojkot spotkania to jednak nie koniec tego, co planują zrobić kibice - zdaniem francuskich mediów szykują protest na ulicach Paryża, który ma rozpocząć się trzy godziny przed meczem, w odległości niespełna 1,5 kilometra od stadionu.

REKLAMA

Służby porządkowe w Paryżu są w najwyższym stanie gotowości. Istnieje obawa, że wydarzenia przed meczem mogą wpłynąć na jego przebieg, a samo rozpoczęcie spotkania może zostać opóźnione.

Zespół Didiera Deschampsa zajmuje obecnie drugie miejsce w swojej grupie Ligi Narodów, tracąc jeden punkt do prowadzących Włochów. Już w niedzielę Francja zmierzy się z nimi w kluczowym meczu, który może rozstrzygnąć o losach pierwszego miejsca.

• Liga Narodów. Portugalia - Polska. Lewandowski nie dojedzie, ale to nie koniec problemów. Probierz ma ból głowy
• Liga Narodów. Portugalia - Polska. Michał Probierz: wierzę, że nie odczujemy bardzo nieobecności Lewandowskiego
• Liga Narodów. Portugalia - Polska. Kadra bez "Lewego", Zieliński: jego nieobecność nas boli

ps, PolskieRadio24.pl

REKLAMA