LM siatkarek. Developres urwał faworytkom tylko seta. Bez sensacji w Rzeszowie

To pierwsza porażka w zespołu trenera Michala Maska. Dla triumfatorek Ligi Mistrzyń, w szeregach, których występują Joanna Wołosz i Martyna Łukasik, to natomiast trzecia wygrana.

Inauguracyjna partia przez długi czas układała się po myśli wicemistrzyń Polski. Po asie serwisowym Weroniki Centki Tietianiec prowadziły 16:11. W ekipie z Italii nie błyszczała Łukasik, która skończyła tylko 2 na 11 ataków. Przy stanie 19:16 za przyjmującą reprezentacji Polski weszła Brazylijka „Gabi” i za chwilę był już remis 21:21.

Mistrzynie Włoch miały problemy w ataku, Isabelle Haak skończyła tylko 5 na 15 akcji, ale przyjezdne nadrabiały grą w bloku. Rzeszowianki podawały też rękę rywalkom, oddając po własnych błędach aż 10 punktów (Włoszki tylko cztery). W emocjonującej końcówce przy szóstej piłce setowej triumfatorki LM postawiły kropkę nad i.

W drugim secie od początku już dominowały siatkarki z Włoch, choć ich przyjmujące w ofensywie miały duże problemy, Chinka Ting Zhu (10 proc. skuteczności ataku), a Łukasik (13 proc.). Z minuty na minutę rozkręcała się Szwedka Haak, a poniżej wysokiego poziomu nie schodziły środkowe. Rzeszowianki mimo problemów z atakiem (26 proc. skuteczności) kilka razy zbliżyły się na dystans 1-2 pkt, ale za każdym razem rywalki odskakiwały.

Nadzieje rzeszowskich kibiców odżyły w trzecim secie, kiedy to zespół trenera Michala Maska prowadził 17:13. Rywalki ruszyły w pogoń. Świetnie spisywała się „Gabi”, która jeszcze w połowie drugiego seta zastąpiła Łukasik. Przy stanie 20:18 zespół z Italii zdobył trzy punkty z rzędu, doprowadzając do emocjonującej końcówki. Po skutecznej zagrywce Holenderki Marrit Jasper Developres miał piłkę setową, którą w kontrataku wykorzystała Monika Fedusio. Dla zespołu z Italii był to dopiero trzeci set stracony w tym sezonie, licząc też mecze w Serie A.

W czwartej partii wyrównana walka trwała do połowy, później inicjatywę przejęły Włoszki, którym też dopisywało szczęście. Kilka razy piłka po instynktownych obronach przyjezdnych wracała na stronę rzeszowianek i wpadała bezpośrednio w boisko. Po kilku punktach z rzędu, przy zagrywce Haak, zespół z Conegliano prowadził 21:12 i kontrolował mecz do końca.

Najwięcej punktów dla ekipy z Rzeszowa zdobyły Sabrina Machado 21, Agnieszka Korneluk 19, natomiast dla zespołu z Włoch Haak 27 i Marina Lubian 14. MVP meczu wybrana została Haak.

Kolejne spotkanie w Lidze Mistrzyń ekipa z Rzeszowa rozegra 10 grudnia u siebie z zespołem Mladost Zagrzeb.

DevelopRes Rzeszów - A.Carraro Imoco Conegliano 1:3 (28:30, 20:25, 25:23, 15:25)

DevelopRes Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Monika Fedusio, Agnieszka Korneluk, Sabrina Machado, Marrit Jasper, Weronika Centka-Tietianiec – Aleksandra Szczygowska (libero) – Karolina Fedorek, Bruna Honorio, Elizabet Vicet Campos.

A.Carraro Imoco Conegliano: Joanna Wołosz, Martyna Łukasik, Luisa Sarah Fahr, Izabelle Haak, Ting Zhu, Marina Lubian – Monica De Gennaro – Gabriela Braga Guimares „Gabi”, Nami Seki.

• LM siatkarek. BKS walczył, ale nie dał rady gwiazdom z Włoch. Scandicci lepsze od bielszczanek
• Puchar CEV. Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź nie dały rady Novarze. Iluzoryczne szanse na awans

/empe, PAP