Tragedia w ośrodku dla chłopców. Są zarzuty dla drugiego wychowawcy
W piątek zarzuty usłyszał kolejny wychowawca z ośrodka w Jerzmanicach-Zdroju. Dotyczą one spowodowania obrażeń u jednego z wychowanków placówki.
2024-11-29, 13:58
Do tragedii w ośrodku wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju doszło w ubiegłym tygodniu. 13-letni chłopiec po tym, jak został dotkliwie pobity przez jednego z wychowawców, usiłował popełnić samobójstwo. Obecnie walczy o życie w szpitalu.
Wychowawca został już aresztowany i ma postawione zarzuty. Teraz zarzuty usłyszał kolejny mężczyzna zatrudniony w tej placówce, Mirosław W.
Dotyczą one spowodowania lekkich obrażeń ciała u jednego z wychowanków (innego, niż wcześniej wspomniany 13-latek). Wychowawca został zatrzymany w czwartek, po ustaleniach wizytatora z resortu sprawiedliwości.
Tragedia w ośrodku wychowawczym. Kolejna osoba usłyszała zarzuty
Jak wynikało z informacji przekazanych przez prokurator rejonową w Złotoryi Annę Chomiczewską po godzinie 12.0, wychowawca z Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju jest nadal przesłuchiwany przez prokuratora.
REKLAMA
- Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania lekkich obrażeń ciała u jednego z wychowanków ośrodka - powiedziała prokurator. Uściśliła, że nie chodzi o chłopca, który przebywa w szpitalu. Mirosław W. został odsunięty od pracy w placówce.
- Zamordował Polkę i jej dzieci. "Leżał obok ciał całą noc"
- Śmiertelny cios nożem w partnera. Kobiecie grozi dożywocie
- Skrępowali i udusili mężczyznę. Latami byli bezkarni. Jest przełom
W ubiegłym tygodniu w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju (Dolnośląskie) jeden z wychowanków podjął próbę samobójczą po tym, jak został pobity przez wychowawcę.
13-latek walczy o życie w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Podejrzany o pobicie chłopca wychowawca - 60-letni Jacek T. = został w środę tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Prokurator postawił mu zarzuty znęcania się nad małoletnim, czym miał doprowadzić nastolatka do próby samobójczej. Grozi za to kara od dwóch do 15 lat więzienia.
"Bicie po głowie, kopanie, szarpanie"
- Znęcanie polegało między innymi na biciu po głowie, na kopaniu i szarpaniu. Miało to miejsce kilkukrotnie w ciągu tego dnia. Prokurator zakwalifikował to jako znęcanie, które doprowadziło małoletniego do targnięcia się na własne życie - powiedziała wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz.
REKLAMA
T. nie przyznał się do zarzutów. 60-letni Jacek T. był wieloletnim pracownikiem i wychowawcą w placówce.
GDZIE SZUKAĆ POMOCY?
Jeśli pojawiają się myśli samobójcze, trzeba jak najszybciej skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych. Są to:
- Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-702-222
- Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123
- Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
- Dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 12 12 12
- Fundacja NAGLE SAMI, bezpłatny Telefon Wsparcia dla osób w żałobie: 800-108-108, czynny od poniedziałku do piątku od godz. 14.00 do 20.00.
- "Tumbolinia" Funduszu Dzieci Osieroconych "Tumbo Pomaga" dla dzieci i młodzieży w żałobie lub smutku: 800-111-123. Działa w poniedziałki i piątki w godz. 8.00-13.00 oraz wtorki-czwartki w godz. 12.00-18.00
Z kolei serwis www.zwjr.pl prowadzi ogólnopolską, bezpłatną i anonimową pomoc dla osób w kryzysie samobójczym, bliskich, którzy chcą pomóc, oraz dla osób w żałobie.
Jeżeli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, należy natychmiast zadzwonić na policję pod numerem 112 lub udać się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej.
REKLAMA
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA