PŚ w skokach. Paweł Wąsek zadowolony z występu w Wiśle. "Zabrakło telemarku"

Polscy skoczkowie nie walczyli o najwyższe laury podczas weekendu w Wiśle.

Paweł Wąsek znów najlepszy z Polaków

Niedzielny występ Biało-Czerwonych może być jednak uważany za niewielkie światełko w tunelu - wszak aż sześciu z nich znalazło się w punktowanej trzydziestce.

Podobnie jak w sobotę, najlepszym z Polaków był Paweł Wąsek, który drugi raz z rzędu zajął 11. miejsce.

- Zabrakło telemarku w 1. serii. Można było zgarnąć więcej punktów za styl i ta dziesiątka by była - ocenił 25-latek, który okazał się słabszy od dziesiątego Norwega Mariusa Lindvika o... jedną dziesiątą punktu.

Telemark do poprawy. "Łatwy do poprawienia"

Mimo wszystko skoczek, który w klasyfikacji generalnej PŚ, zajmuje 15. miejsce, najwyższe spośród reprezentantów Polski, był zadowolony ze swojego występu.

- Jest to jeden z łatwiejszych błędów do poprawienia, dlatego się ciesze - podkreślił Paweł Wąsek.

Posłuchaj

Paweł Wąsek był zadowolony ze swojego występu w niedzielnych zawodach (Polskie Radio) 0:11

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Od 13 do 15 grudnia kolejnym przystankiem Pucharu Świata będzie niemieckie Titisee-Neustadt.

• PŚ w skokach. Od Lillehammer do Planicy. Kiedy konkursy w Wiśle i Zakopanem? [TERMINARZ]
• Klasyfikacja Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/2025

/empe, Polskie Radio