Poseł zabity strzałem w głowę. Na sali obrad spór o "kopanie kryptowalut"
Strzelanina w "parlamencie" nieuznawanej Abchazji. Dwaj posłowie pokłócili się, jeden z nich wyjął broń i zaczął strzelać do oponenta. Zginął ten, który próbował ich rozdzielać. Inny deputowany został ranny. Sprawca zbiegł. Spór dotyczył zakazu wydobywania kryptowalut - tak podają źródła na Telegramie.
2024-12-19, 15:18
Do strzelaniny doszło w budynku parlamentu samozwańczej Republiki Abchazji. Nie żyje poseł Wachtang Golandzija, a deputowany Kan Kwarczija został ranny w rękę.
Kanał telegramowy AMRA-life poinformował, że w parlamencie dyskutowano nad "ustawą zakazującą wydobycia" (kryptowalut). Sprawca strzelaniny zbiegł z miejsca zdarzenia i nie wiadomo, gdzie się znajduje.
"Deputowani Adgur Karazija i Kan Kwarczija pokłócili się, w wyniku czego Adgur wyjął broń i zaczął strzelać do Kana. Wachtang Golandzija próbował ich rozdzielić"- czytamy w publikacji AMRA-life.
Miejscowy szpital poinformował, że Golandziję dowieziono tam już w stanie śmierci klinicznej.
REKLAMA
Niespokojnie w samozwańczej republice
Samozwańcza republika Abchazji jest de iure części Gruzji, która oderwała się pod rosyjskim protektoratem.
W ostatnim czasie w Abchazji miały miejsce protesty. W ich wyniu Asłan Bżanija, prezydent nieuznawanej Republiki Abchazji, zrezygnował. Wspierany przez Rosję, rządził od 2020 roku. Protesty dotyczyły umowy z Rosją w sprawie ułatwień inwestycyjnych dla tego kraju.
Rosja jest obecnie osłabiona. - Nie mogła nic poradzić nawet na protesty w Abchazji - mówiła kilka tygodni temu w rozmowie z Polskim Radiem dziennikarka gruzińskiej telewizji publicznej.
Samozwańcza republika Abchazji jest wedle prawa międzynarodowego części Gruzji, która oderwała się pod rosyjskim protektoratem.
REKLAMA
- W Gruzji jak na Majdanie, tituszki biją ludzi. Dramatyczny apel: zasługujemy na działanie, a nie podziw
- Polska, Niemcy i Francja jednym głosem w sprawie Gruzji. Na szali relacje z Tbilisi
REKLAMA