Pacjenci w stanie krytycznym, a załoga szpitala zatrzymana. To kluczowy szpital w Strefie Gazy
Izraelska armia zatrzymała kilkudziesięciu pracowników medycznych kluczowego szpitala na północy Strefy Gazy, w tym jego dyrektora. Taką informację przekazał w sobotę palestyński resort zdrowia, podległy terrorystycznemu Hamasowi. Według izraelskich wojskowych, osoby te to terroryści i podejrzani o działania terrorystyczne.
2024-12-28, 21:25
Szpital w Strefie Gazy nie działa. Izraelczycy zatrzymali jego pracowników
Izraelscy żołnierze zatrzymali kilkudziesięciu członków personelu medycznego szpitala Kamal Adwan. Zostali oni zabrani na przesłuchania. Wśród nich jest również dyrektor placówki Hosam Abu Safija - przekazało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Z kolei izraelska armia informowała, że zakończyła "punktową operację przeciwko centrum dowodzenia Hamasu w szpitalu Kamal Adwan" i zatrzymano w jego okolicy "ponad 240 terrorystów”, a dyrektor jest "podejrzany o bycie terrorystą Hamasu" i ma zostać przesłuchany.
Głos zabrała również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Kamal Adwan był ostatnim dużym szpitalem na północy Strefy Gazy, ale po izraelskim nalocie już "nie działa" - powiadomili jej przedstawiciele. "Według wstępnych informacji najważniejsze oddziały zostały spalone i zniszczone podczas nalotu. Sześćdziesięciu członków personelu medycznego i 25 pacjentów jest w stanie krytycznym" - podkreśliła organizacja.
Mężczyznom kazali się rozebrać
Agencja AFP rozmawiała z naocznym świadkiem zdarzenia, który przedstawił się jako Mohamad. Mówił, że żołnierze izraelscy kazali wszystkim młodym mężczyznom rozebrać się przed wyjściem ze szpitala i przejść do szkoły, która jest wykorzystywana jako areszt i miejsce przesłuchań. - Żołnierze pytali nas o ruch oporu, Hamas, broń oraz o ludzi, którzy filmowali bombardowania - oznajmił.
REKLAMA
Wojna w Strefie Gazy
Od października armia izraelska wzmogła swą ofensywę lądową i lotniczą na północy Strefy Gazy, aby - jak twierdzi - uniemożliwić przegrupowanie się bojownikom Hamasu. Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Zabito wówczas około 1,2 tys. osób, a 251 porwano. W reakcji Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę operację zbrojną. Według lokalnych władz w jej wyniku zginęło ponad 45 tys. Palestyńczyków. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, a większość mieszkańców musiała uciekać z domów.
Źródła: AFP/PAP/hjzrmb
REKLAMA