-25 st. C. w styczniu. Jest nowa pogoda długoterminowa: "paraliżujące skutki"

Dotychczasowa - raczej jesienna - pogoda, która trwała w Polsce, a także w znacznej części Europy, była powiązana z długotrwałą cyrkulacją strefową. Ta jednak - jak informuje serwis twojapogoda.pl - właśnie się kończy. Przełomem zwiastującym rozpad wiru polarnego jest silny wiatr, który do Polski przybył wraz z nowym rokiem.

• Uważajcie na pogodę: największa śnieżyca już w nocy. Apogeum zimna w weekend
• Istny kalejdoskop w pogodzie na długi weekend. Śnieżyce, wichury, mróz to tylko początek

Wichury przyniosą przełom w pogodzie

Wichury, które towarzyszyły wielu Polakom świętującym Nowy Rok, największą siłę przyjmą w nocy z 1 na 2 stycznia. "Porywy wiatru w większości regionów kraju mogą wówczas osiągać do 70-80 km/h, a lokalnie nawet do 90 km/h. Nad morzem i w górach powieje powyżej 100 km/h" - podaje twojapogoda.pl.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla północy i zachodu Polski. Nad morzem i w górach ostrzeżenia mają drugi stopień, w pozostałej części kraju - pierwszy. W kolejnych dniach silnego wiatru łamiącego gałęzie, zrywającego dachy i linie energetyczne należy się spodziewać w kolejnych obszarach Polski.

REKLAMA

Mrozy i śnieg w styczniu

Po przełomie, jaki objawia się poprzez wichury, nad Polskę spłyną chłodne arktyczne masy powietrza. Te mogą sprawić, że do końca tygodnia w prawie całej Polsce zawita mróz, który będzie utrzymywać się tak w nocy, jak i w dzień. Ponadto ma się on nasilać i utrzyma się przez nawet trzy tygodnie.

Chłodne powietrze przyniesie opady śniegu. Nie będą one bardzo obfite, ale ze względu na stały mróz śnieg się będzie utrzymywać i będzie go przybywać. Z tego względu najmocniejsze opady do 5 cm, które są spodziewane w południowych i północnych częściach Polski, w ciągu kilku dni zmienią się w pokrywę śnieżną przekraczającą 15 cm, a miejscami nawet 20-30 cm.

Portal twojapogoda.pl informuje, że w ciągu najbliższych tygodni temperatury nocami mogą miejscami osiągać -15 st. C., a przy większych rozpogodzeniach - nawet od -20 do -25 st. C. "To, jak duży będzie mróz i ile spadnie śniegu, zależy od stopnia rozpadu wiru polarnego" - podaje serwis.

Twojapogoda.pl wyjaśnia, że tego rodzaju blokady cyrkulacji atmosferycznej trwają zazwyczaj maksymalnie do trzech tygodni. W związku z tym należy spodziewać się, że mroźna zimowa aura utrzyma się do ok. połowy stycznia, może nieco dłużej. Ponadto - zapowiada portal - będzie to dotyczyć nie tylko Polski, ale prawie całej Europy. "O paraliżujących skutkach zimy usłyszymy w relacjach nawet z zachodnich i południowych regionów kontynentu" - czytamy.

REKLAMA

• Niemal cała Polska pod śniegiem i siarczyste mrozy. Nadchodzi gwałtowne załamanie pogody
• Potężny cyklon uderzy 2 stycznia: wichury do 120 km/h i śnieg. "Obserwujcie komunikaty"

Prognoza długoterminowa IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w swoich prognozach długoterminowych jest ostrożniejszy. W prognozie na 10 dni duże mrozy - wynoszące do -7 st. C. - spodziewane są tylko przez dwa dni i tylko w Tatrach.

Także prognoza na nadchodzące pięć tygodni nie przewiduje mrozów sięgających -25 st. C. Średnie minimalne temperatury przez cały styczeń powinny być ujemne, jednak w granicach -1 i -2 st. C. - za wyjątkiem Tatr, gdzie spodziewać się należy mrozów osiągających średnio -6 st. C.

Warto jednak nadmienić, że długoterminowe prognozy są znacznie mniej precyzyjne, niż prognozy krótkoterminowe, ponadto wyliczane przez IMGW temperatury, to uśrednienie wartości wyższych i niższych.

REKLAMA

Źródła: twojapogoda.pl/meteo.imgw.pl/jmo/sb