NBA. Jeremy Sochan musiał opuścić parkiet. Polak kontuzjowany
Z powodu problemów z plecami Jeremy Sochan opuścił parkiet w drugiej kwarcie meczu ligi NBA, który jego drużyna San Antonio Spurs wygrała u siebie z Los Angeles Clippers 122:86. Na razie nie wiadomo na ile poważny jest uraz.
2025-01-01, 07:00
Sochan rozpoczął mecz w podstawowym składzie i na parkiecie spędził 15 minut. Zdołał zdobyć cztery punkty, trafiając dwa z pięciu rzutów z gry. Miał też pięć zbiórek, dwie asysty, przechwyt, stratę i popełnił jeden faul.
Spurs wyżej notowanego rywala pokonali nadspodziewanie łatwo. Już po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 31:17, a później nadal powiększali przewagę. W szczytowym momencie wynosiła aż 41 punktów.
W świetnym stylu rok zakończył Victor Wembanyama. Środkowy Spurs w 26 minut uzyskał 27 punktów, dziewięć zbiórek, pięć asyst i trzy bloki. Niespełna 21-letni Francuz został pierwszym w historii NBA koszykarzem, który w kalendarzowym miesiącu osiągnął pułap: 300 punktów, 100 zbiórek, 50 bloków, 50 asyst i 40 trafionych rzutów za trzy punkty.
Dla Clippers najwięcej punktów - 17 - zdobył James Harden.
To było 17. zwycięstwo Spurs, którzy na koncie mają również 16 porażek. W tabeli Konferencji Zachodniej zajmują dziewiąte miejsce. Clippers (19-14) są na siódmej pozycji.
Teksańczycy kolejny mecz rozegrają w piątek, na wyjeździe z Denver Nuggets (18-13).
/empe, PAP
REKLAMA